Amerykańskie służby odzyskały dwa miliony dolarów okupu za atak na Colonial Pipeline

Służbom USA udało się odzyskać ponad dwa miliony dolarów z okupu zapłaconego elektronicznie hakerom, którzy w maju dokonali cyberataku na rurociąg Colonial Pipeline. 64 jednostki kryptowaluty bitcoin odzyskano na podstawie nakazu sądowego umożliwiającego prześledzenie transakcji.

Federalna prokuratura oświadczyła, że odzyskano część okupu zapłaconego elektronicznie hakerom, którzy dokonali cyberataku na rurociąg Colonial Pipeline. Fala ataków hakerskich na różne agencje i sieci infrastruktury zmuszają amerykańską administrację do traktowania zjawiska jako zagrożenia wysokiego stopnia dla bezpieczeństwa narodowego.

Zobacz wideo Ransomware to już prawdziwa plaga. Straty firm są liczone w miliardach dolarów [TOPtech]

Służby USA odzyskały większość okupu

Służby Stanów Zjednoczonych odzyskały ponad dwa miliony dolarów z okupu zapłaconego elektronicznie hakerom, którzy w maju dokonali ataku na rurociąg Colonial Pipeline. Była to pierwsza tego typu operacja specjalnej grupy powołanej w kwietniu do przeciwdziałania włamaniom i wymuszeniom komputerowym po narastającej fali ataków typu ransomware.

Co to jest ransomware?

Jak wyjaśnialiśmy w Next.gazeta.pl, ransomware to złośliwe oprogramowanie, które pozwala na wniknięcie do wnętrza atakowanej sieci i zaszyfrowanie danych należących do jej właściciela. Jedynym sposobem na odzyskanie danych jest zapłacenie "okupu", czyli przelanie na konto przestępcy żądanej sumy.

Fakt zapłacenia okupu przez dyrekcję Colonial Pipeline w postaci 75 jednostek bitcoin wywołał zaskoczenie w USA, bo sugeruje to dużą dotkliwość ataku. Ponadto FBI zaleca, by odmawiać próbom wymuszeń okupu.

Służby działały na podstawie nakazu sądowego, który upoważnił do prześledzenia transakcji bitcoin i odzyskania 64 jednostek kryptowaluty.

Amerykański Sekretarz Stanu Anthony Blinken oznajmił w poniedziałek, że temat cyberataków zostanie poruszony podczas szczytu Biden-Putin.

Więcej o: