"Zbrodnia fakturowa" na 2 mld złotych w branży paliwowej. "Hurtownie faktur" i "słupy"

Funkcjonariusze rozbili grupę przestępczą, która wystawiła nierzetelne faktury na 2,07 miliarda złotych. Stanowi to tak zwaną "zbrodnię fakturową". Sprawa dotyczy obrotu paliwem.

W ubiegłym tygodniu, na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie, funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie i z tamtejszego CBŚP, zatrzymali cztery osoby z woj. łódzkiego i wielkopolskiego. Wszystkie usłyszały zarzuty m.in udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wystawiania lub używania nierzetelnych faktur oraz prania pieniędzy. Za przestępstwa te grozi do 25 lat pozbawienia wolności. Według śledczych Skarb Państwa stracił co najmniej 387 milionów złotych.

Zobacz wideo Policja zatrzymała 32-latka, który zajmował się obrotem fałszywymi fakturami

Przestępcy tworzyli "hurtownie faktur"

Z ustaleń śledztwa wynika, że członkowie grupy tworzyli tak zwane "hurtownie faktur", czyli spółki, które wykorzystywano do wystawiania faktur nieodzwierciedlających rzeczywistych zdarzeń gospodarczych. Rekrutowano do nich tak zwane "słupy" czyli osoby, które zgadzały się na wykorzystanie swoich danych osobowych do przestępczej działalności. Posługiwano się także fałszywymi paszportami nieistniejących obywateli Włoch.

Śledztwo wykazało, że z "hurtowni faktur" korzystały podmioty, które sprzedawały na stacjach paliw olej smarowy i preparat smarowy jako pełnowartościowy olej napędowy. Dla stworzenia pozorów legalnej działalności kwoty, jakie wynikały z nierzetelnych faktur, były częściowo wpłacane na rachunki bankowe "hurtowni", po czym wypłacane w gotówce i zwracane wpłacającym.

Zabezpieczono samochody oraz gotówkę. Tymczasowo aresztowano 15 osób

Działania służb były prowadzone w województwach łódzkim, wielkopolskim i zachodniopomorskim. Funkcjonariusze przeszukali lokale, zabezpieczyli dokumenty i zajęli dwa samochody oraz gotówkę w różnych walutach.

 

Jeden z podejrzanych przyznał się do przedstawionych zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe, dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Trzech pozostałych tymczasowo aresztowano. W toczącym się śledztwie środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania objęły do tej pory 15 osób.

Więcej o: