Czeski minister środowiska Richard Brabec zapowiadał już w zeszłym tygodniu, że złoży do TSUE wniosek o nałożenie na Polskę wysokich kar za dalsze użytkowanie kopalni w Turowie. Tymczasem polskie i czeskie władze przygotowują się do negocjacji.
Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował we wtorek, że w tym tygodniu do Czech uda się delegacja w sprawie negocjacji dotyczących kopalni w Turowie. Delegacja będzie się składać z kilku ministrów. Jej skład zostanie ostatecznie ustalony jeszcze we wtorek.
Z kolei w poniedziałek strona czeska przesłała do Polski projekt umowy ws. kopalni Turów. Jak informował na Twitterze Richard Brabec, dokument "zawiera warunki, których spełnienia będziemy oczekiwali od Polski przed i po ewentualnym cofnięciu pozwu" do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Negocjacje w sprawie kopalni mają rozpocząć się w czwartek.
Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu nakazał 21 maja natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu rozpatrzenia pozwu, który Czechy złożyły w lutym, domagając się zamknięcia kopalni. Praga argumentowała to szkodliwym wpływem na ujęcie wody pitnej. Według Polski zastosowanie się do tej decyzji jest niemożliwe ze względów technologicznych, społecznych i bezpieczeństwa energetycznego. Obecnie toczą się negocjacje na linii Warszawa-Praga w sprawie rozwiązania sporu.