Komisja Europejska zaczęła pożyczać pieniądze na rynkach finansowych, by zasilić fundusz odbudowy po pandemii. Pierwsza transza pożyczki wyniosła 20 miliardów euro - poinformowała szefowa Komisji Ursula von der Leyen. Dodała, że wyemitowane zostały dziesięcioletnie obligacje.
To największa w historii emisja obligacji przez europejskie instytucje. Z zadowoleniem chciałam poinformować, że cieszyły się one dużym zainteresowaniem inwestorów
- dodała Ursula von der Leyen.
Fundusz ma mieć wartość 750 miliardów euro, a dług zaciągnięty na rynkach finansowych powinien być zwrócony przez Unię w ciągu 30 lat. Podstawą do wypłaty pieniędzy z funduszu będą Krajowe Plany Odbudowy. Komisja Europejska ma zatwierdzić w tym tygodniu pierwsze plany państw. Wiele wskazuje na to, że będą to plany Portugalii, Hiszpanii, Grecji, Danii i Luksemburga. Von der Leyen na Twitterze przekazała bowiem, że jest to pięć państw, które zacznie odwiedzać od środy 16 czerwca.
Next Generation EU, o którym we wpisie na Twitterze napisał szefowa KE, to właśnie Fundusz Odbudowy Unii Europejskiej. Prezydent Andrzej Duda uroczyście ratyfikował dokumenty w tej sprawie pod koniec maja. Byliśmy jednym z pięciu krajów, które jako ostatnie przyjęły projekt. Środki z Funduszu do pierwszych krajów mają trafić w lipcu, Polska jednak zwlekała z przesłaniem Krajowego Planu Odbudowy, toteż pierwszej transzy z pieniedzmi powinniśmy się spodziewać dopiero we wrześniu.
Z 750 mld euro Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej do Polski popłynie 58,1 mld euro. 23,9 mld euro otrzymamy w formie bezzwrotnej dotacji, natomiast 34,2 mld euro w pożyczkach. Środki będzie trzeba wydać do 2026 roku.