Dziwidło olbrzymie kwitnie bardzo rzadko i bardzo krótko. Szczęśliwcy, którzy wykazali się cierpliwością do stania w długich kolejkach, mogli zobaczyć to niezwykłe zjawisko na żywo w Ogrodzie Botanicznym UW. Pozostałym botanikom-amatorom została transmisja w internecie i nagrania, które można oglądać w serwisie YouTube. Swoiste wideo-pocztówki dokumentujące pierwsze w Polsce zakwitnięcie unikatowej rośliny.
Możliwość podglądania cyklu życia dziwidła olbrzymiego była czymś wyjątkowym. W naszym kraju jednak można znaleźć także inne, wyjątkowe dziwadła. Te miejsca mogą okazać się świetnym celem wakacyjnych wycieczek. Niewątpliwym plusem tych osobliwości jest fakt, że nie przekwitną po kilku dniach. Po prostu cierpliwie będą czekały na wasz przyjazd.
Poniższy wybór to ledwie niewielka część dziwnych miejsc, które można odwiedzić w Polsce. Dlatego zachęcamy czytelników Gazeta.pl do przesyłania własnych propozycji osobliwości, które koniecznie trzeba zobaczyć na własne oczy. Stwórzmy wspólnie Turystyczną Mapę Dziwadeł Polskich. Propozycje, także z załączonymi zdjęciami, prosimy przesyłać na adres e-mail: next.redakcja@agora.pl.
Pomnik UFO w Emilcinie - woj. lubelskie
Jeśli wierzyć relacji Jana Wolskiego, 10 maja 1978 r. miał on doświadczyć bliskiego spotkania trzeciego stopnia z istotami pozaziemskimi. Wolski był prostym rolnikiem. Majowym wieczorem wracał do domu furmanką, kiedy na swojej drodze spotkał dwie, niewysokie postaci. Miały one wskoczyć na prowadzony przez gospodarza wóz konny. Wolski kontynuował jazdę ze spotkanymi pasażerami.
Jak podaje Wikipedia, na pobliskiej polanie Wolski ujrzał lśniący pojazd wielkości połowy autobusu, unoszący się ok. 5 m nad ziemią, ku której spuszczona była swego rodzaju winda. Istoty poprosiły Wolskiego o zejście z wozu, po czym stanął on na windzie, która uniosła go do środka. Tam kosmici mieli poddać Wolskiego serii badań.
Pomnik UFO w Emilcinie Fot. Lukke z polskiej Wikipedii
Dowodów potwierdzających spotkanie rolnika z przybyszami z innej planety oczywiście nie ma. W Emilcinie stoi jednak jedyny w Polsce pomnik UFO odsłonięty 15 października 2005 r. przez FUNDACJĘ NAUTILUS, która zajmuje się badaniem zjawisk paranormalnych. Przedstawia on metalowy sześcian umieszczony na kamiennym cokole, a na nim napis: "10 maja 1978 roku w EMILCINIE wylądował obiekt UFO. Prawda nas jeszcze zadziwi... FUNDACJA NAUTILUS 2005 r.".
Anomalia grawitacyjna w Karpaczu - woj. dolnośląskie
Anomalia grawitacyjna to zjawisko obserwowane w Karpaczu Górnym na ul. Strażackiej, polegające na pozornym samoistnym przemieszczaniu się przedmiotów i cieczy po szosie pod górę.
Anomalia grawitacyjna w Karpaczu Fot. Wikipedia / SkywalkerPL
Zjawisko jest przykładem złudzenia optycznego, tak zwanej magicznej górki. Brak punktów odniesienia na horyzoncie, a także drzewa lekko pochylone ku ziemi sprawiają, że człowiek postrzega drogę jako biegnącą pod górę, choć w rzeczywistości opada.
Polskie piramidy - woj. warmińsko-mazurskie, lubelskie, opolskie i małopolskie
Sporo młodsze od tych egipskich i mezoamerykańskich, do tego niższe i mniej okazałe. Piramidy - bo o nich mowa - można znaleźć także w Polsce, we wnętrzach których, przed laty, składano ciała ich zmarłych właścicieli.
Prawdopodobnie najstarsza z nich znajduje się w Krynicy w pow. krasnostawskim w woj. lubelskim. Zwana także grobiskiem ariańskim została zbudowana najprawdopodobniej w I połowie XVII wieku przez podkomorzego chełmskiego, arianina Pawła Orzechowskiego.
Orzechowski był arianinem, nie mógł więc zostać pochowany na cmentarzu katolickim. Dlatego zbudował sobie grobowiec o oryginalnej formie. Tam prawdopodobnie został pochowany po śmierci, 21 marca 1612. Dokładny opis grobowca znalazł się w "Tygodniku Ilustrowanym" z 1869 r.
Kolejna piramida leży w mazurskiej wsi Rapa. Jest to grobowiec rodzinny pruskiego rodu baronów von Fahrenheid, zaprojektowany przez nieznanego architekta, zbudowany w 1811 r. (według innych źródeł w 1808 r. albo 1795 r.).
Wzorowana na piramidach egipskich konstrukcja ma sklepienie wewnętrzne pochylone pod kątem 51°52', czyli identycznym jak w budowlach w Gizie. Podstawa zbudowana jest z kamienia polnego, na planie kwadratu. Zewnętrzne wymiary budowli wynoszą:
- wysokość: 15,9 m
- długość boku podstawy: 10,4 m
Piramida w Rapie Fot. Wikipedia / mzopw
"Polską" piramidę można znaleźć także w Rożnowie na Opolszczyźnie. Stoi tam grobowiec rodu von Eben. Budowla została zaprojektowana i zbudowana w 1780 roku przez Carla Gottharda Langhansa, autora m.in. słynnej Bramy Brandenburskiej w Berlinie. Grobowiec jest miniaturą egipskich piramid.
Specyficzny kształt budowli miał sprawić, by po śmierci ciała uległy mumifikacji. August Freiherr von Eben und Brunnen był generałem armii pruskiej i właścicielem ziem rożnowskich. Został pochowany wraz z 28 członkami rodziny.
Piramida w Rożnowie Fot. Wikipedia / Sławomir Milejski
Piramidalny grobowiec z krzyżem znajduje się natomiast w Zagórzanach w woj. Małopolskim. Powstał dla rodziny hrabiów Skrzyńskich, jako pomniejszona kopia znanej egipskiej piramidy Cheopsa, w 1931 roku. Projektantem tego mauzoleum był polski architekt i malarz Teodor Marian Talowski.
Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy - woj. kujawsko-pomorskie
To prywatne muzeum w Bydgoszczy prezentujące eksponaty i akcesoria związane z utrzymywaniem higieny przez człowieka, a w szczególności historię produkcji i używania mydła. Mieści się w trzech kamienicach położonych w północnej pierzei ulicy Długiej, na terenie Starego Miasta w Bydgoszczy.
Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy Fot. Roman Bosiacki / Agencja Wyborcza.pl
W 2013 roku muzeum otrzymało nominację do siedmiu nowych Cudów Polski przez miesięcznik National Geographic Traveler. W 2015 roku miesięcznik ten ulokował muzeum na pierwszym miejscu wśród pięciu najciekawszych muzeów w Polsce. Polska Organizacja Turystyczna natomiast przyznała placówce certyfikat "Najlepszego Produktu Turystycznego 2017 roku".
Pomnik Ziemniaka w Biesiekierzu - woj. zachodniopomorskie
Naszą podróż przez dziwne miejsca w Polsce kończymy pod pomnikiem ziemniaka w Biesiekierzu. Ziemiaka nie byle jakiego, bo mierzącego prawie cztery metry wysokości (sama bulwa). Cały monument wznosi się na dziewięć metrów.
Pomnik ziemniaka Fot. Facebook / Ciekawe miejsca w Polsce warte zobaczenia / Agnieszka Cwynar
Biesiekierz nazywany jest polską stolicą ziemniaka. Oprócz tego, że warzywo ma tutaj własny pomnik, to widnieje również w herbie gminy.
