Przeciętne wynagrodzenie miesięczne w sektorze przedsiębiorstw w maju 2021 r. wyniosło 5 637,34 zł brutto - informuje Główny Urząd Statystyczny. "Na rękę" kwota ta wynosi nieco ponad 4000 zł. W porównaniu z danymi sprzed roku oznacza to wzrost o 10,1 proc. W przeliczeniu na złotówki daje to kwotę ok. 500 zł więcej.
Dane GUS wskazują co prawda, że w kwietniu przeciętne wynagrodzenie było wyższe - wyniosło 5 805,72 zł - ale dynamika wzrostu płac jest wyraźna. Utrzymuje się na poziomie widocznym przed ponad dekadą. Spadek względem kwietnia GUS tłumaczy "dalszymi wypłatami w poprzednim miesiącu premii kwartalnych, uznaniowych, motywacyjnych, nagród rocznych, a także odpraw emerytalnych".
Statystyka Urzędu uwzględnia w tym wypadku nie wszystkich zarabiających, a jedynie pracujących w firmach co najmniej dziewięcioosobowych.
Eksperci BNP Paribas zwracają uwagę na fakt, że rekordowe podwyżki wynagrodzeń w tym roku to efekt mizernego wzrostu rok temu, w okresie pandemii.
"Dynamika płac była w ubiegłym miesiącu podbijana przez efekt bazy (przed rokiem wynagrodzenia wzrosły o 1.2 proc. rok do roku). Poziom wynagrodzeń powrócił obecnie do przedpandemicznego trendu".
Dane o wynagrodzeniu są szczególnie istotne w kontekście inflacji. W maju wyniosła ona bowiem, według GUS, 4,7 proc. Oznacza to, że kto nie otrzymuje podwyżki wynagrodzenia, emerytury lub renty, traci na sile nabywczej.