Popularny w Chinach i na całym świecie producent smartfonów postanowił pójść w ślady innych korporacji, takich jak Sony. W utworzonym przez Xiaomi studiu filmowym Xiaomi Studios będą przedstawiane krótkie nagrania wideo, które zostaną przygotowane przez użytkowników elektroniki tejże firmy. W tym celu założono konto o tej samej nazwie na chińskiej platformie społecznościowej Weibo.
Xiaomi otwiera studio filmowe Źródło: Weibo
Xiaomi Studios będzie dostępne zarówno dla profesjonalistów, którzy tworzą wysokiej jakości materiały filmowe, jak i zwykłych posiadaczy smartfonów marki Xiaomi - czytamy na stronie Mi.com. Każdy użytkownik będzie mógł tam zamieszczać swoje własne filmy, co nie będzie trudne, biorąc pod uwagę fakt, że współczesne smartfony posiadają kamery pozwalające nagrywać filmy w przystępnej jakości.
Koncern Xiaomi zapowiedział również, że udostępni specjalne narzędzie o nazwie Xiaomi Creator - informuje serwis Gizmochina. Z jego pomocą użytkownicy będą mogli tworzyć treści, które następnie trafią do Xiaomi Studios.
Zagraniczne media uważają, że studio Xiaomi prawdopodobnie nie będzie stawiać na filmy długometrażowe rodem z Hollywood. Celem tej chińskiej firmy ma być zachęcenie jak największej ilości użytkowników do tworzenia nowych zawartości, a co za tym idzie - powstania nowej społeczności, skupionej na produkcji krótkich filmów.
***
Emerytury - to temat, który czytelnicy Gazeta.pl wybrali w głosowaniu jako pierwszy do omówienia w naszym nowym programie - Q&A. Teraz czas na zadawanie pytań. Co zmieni się w emeryturach w związku z Polskim Ładem, kto zyska, a kto może stracić, czy warto pracować jak najdłużej - przesyłajcie swoje pytania na adres: next.redakcja@agora.pl. Zadamy je ekspertowi w programie na żywo - w najbliższy czwartek o 12:00. Naszym gościem będzie prof. Paweł Wojciechowski, wiceprezydent i główny ekonomista Pracodawców RP, były minister finansów.