Polacy jeszcze nie zdążyli w pełni przyzwyczaić się do poluzowania obostrzeń, a już powinni przygotowywać się na ich zaostrzenie? Z wypowiedzi Piotra Patkowskiego, można wywnioskować, że zdaje się to być dość realna opcja.
Zdaniem wiceszefa resortu "jesienny atak delty jest więcej niż prawdopodobny". Patkowski swój pogląd na sprawę zdradził, odpowiadając na interpelację dotyczącą bonu turystycznego dla seniorów. Jego uchwalenia domaga się Senat, jednak rząd nie jest przychylny rozwiązaniu z uwagi na koszty, które sięgają 1,5 mld zł. Nie tylko pieniądze są jednak problemem.
Wiceminister w swoim stanowisku zauważa bowiem, że "skorzystanie z Polskiego Bonu Turystycznego przez grupę emerytów i rencistów może być niemożliwe, z uwagi na istniejące ograniczenia sanitarno-epidemiologiczne". Dodaje też, że rozszerzanie dotychczasowego bonu o seniorów budzi wątpliwości, bo "niepewne jest zainteresowanie świadczeniem przez tę grupę w okresie od dnia 1 września 2021 r. do dnia 31 marca 2022 r.". Z czego wynika ta niepewność? Zainteresowanie programem będzie bowiem "uzależnione od sytuacji epidemiologicznej, która w okresie jesienno-zimowym może ulec zmianie" - czytamy w piśmie cytowanym przez Money.
Wielka Brytania, Portugalia i Izrael są jednymi z pierwszych krajów, które odnotowują wzrost zachorowań infekcji COVID-19, za którymi stoi wariant delta. Prof. Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zauważa, że ta wersja koronawirusa nie jest co prawda groźniejsza dla osób, które przyjęły szczepionkę, ale "delta rozprzestrzenia się głównie wśród osób niezaszczepionych".
Kolejnego lockdownu nie wyklucza Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień. - Rejestrujmy się na szczepienia. Jeżeli nie osiągniemy wystarczającego poziomu zaszczepienia, będziemy musieli liczyć się z czwartą falą COVID-19, a w konsekwencji nie można wykluczyć żadnych sytuacji, z lockdownem włącznie – powiedział w czwartek szef KPRM
Profesor Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych zauważa z kolei, że właśnie przez ekspansję wariantu delta jesienią możemy spodziewać się wzrostu liczby zachorowań oraz przywrócenia niektórych ograniczeń. - Będą chorowały osoby, które nie przebyły wcześniej zakażenia, w ostatnim roku, i osoby, które nie poddały się szczepieniu - stwierdził.
Krzysztof Saczka, pełniący obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego, potwierdził w czwartek, że "wariant delta koronawirusa już krąży w naszym społeczeństwie". Uspokoił jednak, że na razie, biorąc pod uwagę dzienną liczbę zakażeń, wersja nie rozprzestrzenia się w sposób dramatyczny.
Ministerstwo Zdrowia podało w niedzielę (27 czerwca) nowe dane dotyczące liczby zakażeń - w ciągu ostatniej doby odnotowano 71 nowych chorych. Z powodu COVID-19 zmarło 5 osób. Zestawiając to z danymi sprzed równo tygodnia, liczba zachorowań zmniejszyła się o 62 przypadki.