Superfiskus obsługuje największe firmy w Polsce. Ale wciąż szuka pracowników. Inni "oferują dużo więcej"

Obsługuje państwowe banki, międzynarodowe korporacje i polskie firmy z kapitałem zagranicznym. Pierwszy Mazowiecki Urząd Skarbowy wciąż poszukuje pracowników. Problem w tym, że nie może im zaoferować pensji, które są skłonni wypłacić prywatni przedsiębiorcy.

Pierwszy Mazowiecki Urząd Skarbowy (I MUS) w Warszawie to specjalny urząd stworzony do obsługi największych firm działających w Polsce. Superfiskus obsługuje 3800 przedsiębiorstw, wśród których znaleźć można międzynarodowe koncerny czy firmy o największych przychodach. Pod jego skrzydłami znajdują się też firmy mniejsze, ale z obcym kapitałem. Obsługuje też Narodowy Bank Polski, państwowe banki.

Zobacz wideo Magdalena Biejat o "Recepcie dla Polski"

Fiskus szuka pracowników. Ale nie oferuje zbyt wiele. "Zniechęcenie i rozczarowanie"

Ewa Krzysiak, kierująca urzędem, przyznaje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" na jakie zarobki mogą liczyć pracownicy.  - Absolwent wyższej uczelni, który ma takie doświadczenie, może liczyć na początek na wynagrodzenie rzędu 4 tys. zł brutto - wylicza. Przyznaje jednocześnie, że takie uposażenie dobrych kandydatów nie zachęca. Inni - prywatne firmy księgowe czy doradcze - są bowiem w stanie oferować o wiele więcej. 

Inni pracownicy przyznają, że w urzędzie da się zauważyć "zniechęcenie i rozczarowanie". Bo brakuje im jasnych perspektyw, fiskus w ostatnich latach był bowiem wielokrotnie reformowany. Nie ma więc pewności, że koncepcja superurzędu przetrwa na dłużej. 

Jeden urząd zamiast 20

Warszawski urząd zastąpił 20 funkcjonujących wcześniej regionalnych urzędów, które rozpatrywały sprawy największych przedsiębiorstw w poszczególnych województwach. Ujednolicenie może być dla przedsiębiorców korzystne, bo polityka podatkowa stosowana wobec nich ma być jednolita.

W Pierwszym Urzędzie pracuje obecnie 250 osób, kolejnych 50 może znaleźć tu pracę. Działalność rozpoczął 1 stycznia tego roku. 

Więcej o: