Komisja Europejska. Orlen i Lotos dostały więcej czasu na fuzję. Obajtek: To dobra informacja

Orlen i Lotos dostały więcej czasu na wybór partnera do środków zaradczych w sprawie fuzji spółek. Zamiast do 14 lipca, procedury będą musiały zostać domknięte do 14 listopada.

Proces przejęcia kapitałowego Grupy Lotos przez PKN Orlen został zainicjowany w lutym 2018 r., podpisaniem listu intencyjnego ze Skarbem Państwa. Jeden z jego kluczowych aspektów miał się dokonać do połowy lipca. Komisja Europejska wydłużyła jednak termin na realizację środków zaradczych w ramach przejęcia  do 14 listopada 2021 r. - poinformował Orlen

- Fuzja PKN Orlen i Grupy Lotos to kolejny krok w kierunku utworzenia koncernu multienergetycznego, który będzie stanowił skuteczną odpowiedź na wyzwania transformacji energetycznej oraz rosnącą presję konkurencyjną ze strony globalnych, zintegrowanych graczy. To proces, który przyniesie realne korzyści dla wszystkich zaangażowanych firm, ich akcjonariuszy, pracowników, klientów, a także dla polskiej gospodarki. Aby to zagwarantować, musimy wybrać inwestora do realizacji środków zaradczych, który zapewni długoterminowy zrównoważony rozwój. To dla nas priorytet, a biorąc pod uwagę skomplikowany charakter transakcji, zgoda Komisji Europejskiej na wydłużenie terminu na negocjacje to dobra informacja - mówi Daniel Obajtek, prezes Orlenu. 

Zobacz wideo Studio Biznes

Orlen i Lotos. Fuzja zależna od środków zaradczych

Orlen po przejęciu Lotosu stworzyłby zbyt silną konkurencję na polskim rynku. Komisja Europejska zdecydowała się więc na środki zaradcze. Dopiero spełnienie tych zobowiązań pozwoli faktycznie doprowadzić do fuzji:

  • zbycie 30 proc. udziałów w rafinerii Lotos wraz z towarzyszącym dużym pakietem praw zarządczych, co da nabywcy prawo do blisko połowy produkcji rafinerii w zakresie oleju napędowego i benzyny, a jednocześnie zapewni dostęp do istotnej infrastruktury magazynowania i infrastruktury logistycznej;
  • zbycie dziewięciu składów paliw na rzecz niezależnego operatora logistyki oraz budowa nowego terminalu importowego paliwa do silników odrzutowych w Szczecinie, który – po ukończeniu budowy – zostałby przekazany temu operatorowi;
  • uwolnienie większości mocy zarezerwowanych przez Lotos w niezależnych magazynach, w tym pojemności zarezerwowanej na największym w Polsce terminalu przywozu paliwa drogą morską;
  • zbycie 389 stacji detalicznych w Polsce, stanowiących około 80 proc. sieci Lotos, oraz zaopatrywanie tych stacji w paliwa silnikowe;
  • sprzedaż wynoszącego 50 proc. udziału Lotosu w spółce joint venture zajmującej się obrotem paliwem do silników odrzutowych, którą posiada on razem z BP, dalsze prowadzenie dostaw dla tej spółki oraz udzielenie tej spółce dostępu do magazynów w dwóch portach lotniczych w Polsce;
  • udostępnienie konkurentom w Czechach rocznie do 80 tys. ton paliwa do silników odrzutowych w drodze otwartej procedury przetargowej;
  • zbycie dwóch zakładów produkcyjnych bitumu w Polsce oraz dostarczenie nabywcy rocznie do 500 tys. ton bitumu/pozostałości ciężkich.

Orlen: więcej czasu na analizę ofert

Orlen poinformował, że realizacja środków zaradczych jest standardową procedurą. Wydłużenie jej terminu ma pozwolić na "jeszcze bardziej wnikliwą analizę ofert partnerów, z którymi prowadzone są rozmowy dotyczące wdrożenia środków zaradczych, pod kątem korzyści dla wszystkich interesariuszy". 

Wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki stwierdził, że fuzja pozwoli na skuteczne konkurowanie z firmami z Europy Zachodniej, które przez lata miały lepsze możliwości rozwoju. Dodaje, że Polska potrzebuje silnego, zintegrowanego, multienergetycznego koncernu, który będzie kołem zamachowym polskiej gospodarki, będzie posiadał znaczne środki na inwestycję i przyczyni się do transformacji energetycznej Polski.

Przejęcie grupy Lotos odbywa się bezgotówkowo  w trybie art. 492 Kodeksu Spółek Handlowych. Czterostronną umowę w tej materii podpisało Ministerstwo Aktywów Państwowych, PKN Orlen, PGNiG oraz Grupa Lotos.  Orlen dąży też do przejęcia PGNiG, co razem z fuzją z Lotosem ma stworzyć spółkę o łącznych rocznych przychodach na poziomie ok. 200 mld zł i łącznym, zróżnicowanym zysku operacyjnym EBITDA szacowanym na ok. 20 mld zł. Orlen przygotowuje się w ten sposób na transformację sektora energetycznego. W tym celu przejął już w 2020 roku spółkę Energa, która uzupełniła portfolio Grupy o odnawialne źródła energii.

Więcej o: