Loteria Narodowego Programu Szczepień ruszyła 1 lipca. Do wygrania są nagrody pieniężne, skutery czy samochody. To jedna okazja nie tylko dla zaszczepionych, ale także dla oszustów.
Wygrani w loterii, zgodnie z regulaminem dostają dwa SMS-y. Pierwszy z numeru oznaczonego "Loteria" informuje o wygranej i odsyła do instrukcji podjęcia nagrody. Pieniądze można bowiem odebrać w bankomacie PKO BP. I to z tej instytucji pochodzi druga wiadomość z kodem, który pozwoli nam wypłacić wygraną. Zanim jednak to zrobimy, należy wypełnić formularz i w wersji papierowej lub elektronicznej przekazać go do Totalizatora Sportowego. W formularzu należy podać wszystkie swoje dane.
W związku z tym niepokojąco brzmi paragraf 13. punkt 5. regulaminu - na który uwagę zwrócił m.in. portal antyweb.pl:
Do wiadomości SMS o której mowa w ust. 2 i ust. 4 dołączony jest link umożliwiający wypełnienie właściwego Oświadczenia w wersji elektronicznej.
Taki zapis jest prostą drogą do ataku phishingowego. Tego rodzaju oszustwo polega na podszywaniu się pod dobrze znaną instytucję lub firmę i fabrykowaniu jej strony, by wyłudzić dane. Wpisujemy dane do logowania czy rejestracji i szybko trafiają one do oszustów.
Przede wszystkim należy sprawdzić numer telefonu, z którego otrzymaliśmy informacje. Jeśli przesłano ją nam mailowo, to od razu można ją usunąć, bowiem o wygranej TS informuje jedynie SMS-owo.
Warto też dokładnie przeanalizować link oraz jego zgodność ze wzorem z poniższych wiadomości (wzór wiadomości od Loterii pokazał m.in. portal komputerswiat.pl). Link ten powinien prowadzić do rządowej strony gov.pl/szczepimysie/loteria. Jeśli adres jest inny, to mam do czynienia z próbą oszustwa.
Wzory wiadomości o wygranej w loterii szczepionkowej fot. komputerswiat.pl/gov.pl
Ponadto na stronie loterii zamieszczana jest lista zwycięzców z zamaskowanymi danymi. Zanim więc zaczniemy wypełniać jakikolwiek formularz, należy sprawdzić pod TYM adresem, czy rzeczywiście wygraliśmy. Wszelkie próby oszustwa należy zgłosić na policję.