Sąd Najwyższy wyznaczył nową datę rozprawy ws. kredytów frankowych. Wcześniej "umył ręce"

Sąd Najwyższy poinformował, że odroczone posiedzenie składu całej Izby Cywilnej SN ws. kredytów frankowych odbędzie się 2 września br. Pierwotnie frankowicze i banki już w maju mieli poznać odpowiedzi na sześć kluczowych pytań z punktu widzenia rozstrzygnięć sądowych spraw frankowych.
Zobacz wideo Girzyński: Chciałbym, żeby wymiar sprawiedliwości działał dobrze

Kolejne posiedzenie składu całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w sprawie o sygnaturze III CZP 11/21 odbędzie się 2 września 2021 r. o godzinie 10:00 - poinformował Sąd Najwyższy. Jeśli zapadnie na nim w końcu oczekiwana uchwała, może być to kolejna ważna data w historii sądowych sporów frankowiczów z bankami.

Sąd Najwyższy może rozwiać wątpliwości

Na posiedzeniu 2 września Izba Cywilna Sądu Najwyższego, w swoim pełnym składzie, ma odpowiedzieć na sześć pytań związanych z linią orzeczniczą sądów w kluczowych kwestiach związanych z kredytami "frankowymi". Ich pełną treść publikujemy niżej.

Najogólniej rzecz ujmując w pytaniach Manowskiej chodzi o: kwestię możliwości zastąpienia wadliwej klauzuli w umowie inną, możliwości unieważnienia umowy lub "ofrankowienia" kredytu, sposób rozliczenia stron w przypadku unieważnienia umowy, kwestię terminu przedawnienia roszczenia banku oraz zagadnienie wynagrodzenia banku za tzw. korzystanie z kapitału przez kredytobiorcę.

Wiele z tych punktów zostało już ocenionych m.in. przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej czy Sąd Najwyższy, mimo wszystko zarówno banki, jak i frankowicze, a także składy orzekające - wyczekują najnowszych wytycznych interpretacyjnych. 

Uchwała IC SN - o ile zapadnie - ma mieć moc zasady prawnej. - Tak, aby rozstrzygnąć te rozbieżności, które w orzecznictwie sądów powszechnych mają miejsce - tłumaczył w maju rzecznik SN Aleksander Stępkowski.

Sąd Najwyższy w maju "umył ręce"

Pierwsze posiedzenie Izby Cywilnej w tej sprawie miało bowiem miejsce już 11 maja. Nie zakończyło się jednak podjęciem uchwały, a wnioskiem o zajęcie stanowisk ws. kredytów frankowych przez: przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, prezesa Narodowego Banku Polskiego, Rzecznika Finansowego, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Rzecznika Praw Dziecka.

To spotkało się z krytyką części obserwatorów, którzy pisali o "odroczozie" czy "umywaniu rąk" przez IC SN.

Frank szwajcarskiZwrot akcji ws. frankowiczów. Sąd Najwyższy 'umył ręce'. 'Odroczoza'

Wszystkie instytucje przesłały już do Sądu Najwyższego swoje opinie. Jak można się domyślać, są one zgoła różne. Przykładowo, zdaniem Rzecznika Praw Dziecka, umowy zawierane przez niektóre banki "były tworzone z naruszeniem prawa, zawierając m.in. klauzule abuzywne i skutkując wielokrotnie doprowadzeniem rodzin do poziomu ubóstwa".

Z drugiej strony, Komisja Nadzoru Finansowego przekonywała, że "przeciętny konsument powinien być świadomy ryzyka wynikającego z niekorzystnej zmiany kursu walutowego". Broniła tabel kursowych banków i przekonywała, że to nie o niedozwolone zapisy w umowach kredytów frankowiczom chodzi. 

Kredyty frankowe. KNF pisze do Sądu Najwyższego. Koszmarne kwotyKredyty frankowe. KNF pisze do Sądu Najwyższego. Koszmarne kwoty

W niedawnej rozmowie z Wirtualną Polską pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska mówiła, że "z całą pewnością" uchwała ws. kredytów frankowych rozstrzygnie kluczowe zagadnienia w sporach między bankami a frankowiczami. Dała jednak też do zrozumienia, że nie ma pewności, czy uchwała nie będzie kwestionowana przez część sądów powszechnych.

Pewność miałabym, gdybyśmy żyli w normalnym świecie. Ale świat oszalał i nie brakuje takich, którzy chcą wszystko zakwestionować dla zasady

- mówiła Manowska. 

Sąd Najwyższy ws. kredytów frankowych. Pytania pierwszej prezes

Pytania pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej do IC SN brzmią następująco:

  1. Czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów?

    W razie odpowiedzi przeczącej na powyższe pytanie:

  2. Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego do takiej waluty umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie? 

  3. Czy w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu denominowanego w walucie obcej umowa ta może wiązać strony w pozostałym zakresie?

    Niezależnie od treści odpowiedzi na pytania 1-3:

  4. Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej, w wykonaniu której bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają odrębne roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron, czy też powstaje jedynie jedno roszczenie, równe różnicy spełnionych świadczeń, na rzecz tej strony, której łączne świadczenie miało wyższą wysokość?

  5. Czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej z powodu niedozwolonego charakteru niektórych jej postanowień, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się od chwili ich wypłaty?

  6. Czy, jeżeli w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej którejkolwiek ze stron przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu takiej umowy, strona ta może również żądać wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych przez drugą stronę?
Więcej o: