Spółdzielnie mieszkaniowe szykują się na kolejne podwyżki czynszów

Ceny energii i ogrzewania w Polsce pójdą w górę. Złudzeń w tym temacie nie pozostawił prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin. Wraz z nimi w górę poszybują czynsze w spółdzielniach mieszkaniowych.

- Kiedy wprowadzałam się do nowego mieszkania, tak zwany czynsz, czyli opłaty eksploatacyjne, kosztował 350 zł. Właśnie dostałam ze spółdzielni pismo, w którym napisano, że od września będę płacić prawie 605 zł - skarży się w rozmowie z money.pl pani Anna, mieszkanka warszawskich Bielan.

Zobacz wideo Z czego bierze się boom na mieszkania w blokach z wielkiej płyty?

Kobieta zajmuje niewielki lokal - około 40 mkw. w bloku wybudowanym w latach 70. Winna podwyżkom czynszu jest rosnąca cena energii w Polsce. Spółdzielnia mieszkaniowa tłumaczyła w piśmie do mieszkańców, że podgrzewanie wody i centralne ogrzewanie podrożeją. A podwyżka w czynszu wprowadzana jest teraz "w celu uniknięcia zbyt dużych dopłat przez mieszkańców w następnych okresach rozliczeniowych".

Zdjęcie ilustracyjneCeny prądu w 2022 r. zelektryzują Polaków. Szykują się konkretne podwyżki

Rosną czynsze w spółdzielniach 

Czytelniczka money.pl od października będzie płacić mniej więcej 175 proc. ceny sprzed pięciu lat. Podobne historie opisują użytkownicy forów internetowych, które cytuje portal.

"Pani Magda ma 55 mkw., płaci 850 zł. Pani Marzena 1023 zł za 3 osoby na 48 mkw. W okolicy trudno znaleźć mieszkanie powyżej 60 mkw. z opłatami niższymi niż 900 zł. Większość takich lokali kosztuje mieszkańców około 1000 zł miesięcznie" - czytamy.

Ceny prądu wzrosną

-  Trzeba się nastawić na wzrost cen, ale dziś nie odważę się prognozować, jak duży on będzie. Jest na to za wcześnie - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezes URE Rafał Gawin. Jak dodał, "sprawiedliwość społeczna wymaga odzwierciedlenia w rachunkach jakiegoś salda dostępnych źródeł wytwórczych".

Elektrownie (zdjęcie ilustracyjne)Szykujmy portfele. Prezes URE: Nie unikniemy podwyżek cen prądu i ciepła

W górę mają pójść także ceny ciepła. Stanie się to z tych samych przyczyn, co w przypadku cen prądu -ciepłownie oparte są przede wszystkim na paliwie węglowym. 

Jak wyjaśnił, ceny energii w Polsce są w bardzo dużym stopniu obciążone kosztami emisji dwutlenku węgla. - Uprawnienia do emisji w czerwcu kosztowały już 55 euro za tonę, a nawet więcej. To około 245 zł, a to wartość samego podatku węglowego, który wlicza się do ceny energii - powiedział Gawin. Przed trzema laty natomiast miesięczne ceny energii uwzględniające wszystkie koszty utrzymywały się poniżej poziomu 200 złotych.

Więcej o: