Jedną z kluczowych zmian, jaką wprowadzić ma Polski Ład, jest wyższa składka zdrowotna. Wynieść ma bowiem 9 proc. - dla pracujących, emerytów, rencistów i przedsiębiorców. Dzisiaj wysokość składki jest taka sama, ale realnie odprowadzamy jedynie 1,25 proc. - resztę odliczamy bowiem od podatku. Po zmianach odliczenia już nie będzie.
Jednak jak pisaliśmy we wtorek na Next.gazeta.pl, rząd rozważa podwyższenie tej składki nie do 9 proc., ale do 3 proc. - Nie wykluczam - powiedziała wiceminister rozwoju Olga Semeniuk w programie "To się liczy" WP w odpowiedzi na krążące w mediach nieoficjalne doniesienia. Jak ta zmiana mogłaby wpłynąć na emerytury?
Na 3-procentowej składce zdrowotnej skorzystaliby prawie wszyscy emeryci. W zdecydowanej większości przypadków świadczenia wzrosłyby o 200-300 zł na rękę miesięcznie - tak wynika z wyliczeń przeprowadzonych przez Business Insider. Jak podaje serwis, najwięcej zyskaliby emeryci pobierający świadczenia w średniej wysokości. W ich przypadku nie chodzi tylko o potencjalną zmianę składki zdrowotnej, ale też przede wszystkim o podwyższenie kwoty wolnej od podatku.
Dziś przy emeryturze w wysokości 2500 zł brutto, seniorzy otrzymują na rękę niecałe 2100 zł. Zwiększenie kwoty wolnej z nieco ponad 3 tysięcy do 30 tysięcy złotych oraz ewentualne przyjęcie składki zdrowotnej na poziomie 3 proc. sprawi, że emeryci będą otrzymywać 2425 zł na rękę. To o 335 zł więcej niż dziś, a rocznie daje to ponad 4000 złotych netto więcej - informuje Business Insider.
Na potencjalnej zmianie składki zdrowotnej skorzystają również emeryci pobierający powyżej 2500 zł emerytury, choć zyski stopniowo maleją, a to za sprawą przekroczenia kwoty wolnej od podatku. Obecnie przy świadczeniu na poziomie 5000 złotych brutto, emerytura na rękę to około 4134 zł. Jeśli propozycje Polskiego Ładu wejdą w życie, łącznie z rozważaną 3-procentową składką zdrowotną, to ten sam emeryt będzie co miesiąc pobierał 4425 zł na rękę - wskazuje Business Insider. To około 300 zł więcej niż obecnie.
Kwestia potencjalnej zmiany w składce zdrowotnej nie jest przesądzona. Rząd może jednak rozważać taką opcję z powodu krytyki ze strony przedsiębiorców, jak i Episkopatu (księża również mieliby płacić składkę). Według informacji "Rzeczpospolitej" i Business Insider Polska, rząd może zrezygnować z podniesienia składki do 9 proc. tylko na jakiś czas, a w kolejnych latach miałaby być ona jednak podnoszona.