Prezes ZUS Gertruda Uścińska odniosła się do kwestii tzw. emerytur czerwcowych. Do tej pory bowiem, osoby, które zdecydowały się wystąpić o przyznanie emerytury w czerwcu, musiały liczyć się z niższym świadczeniem.
- Doszliśmy do takiego stanu prawnego, że osoby przechodzące na emerytury w czerwcu, nie będą musiały się zastanawiać, czy przejść w czerwcu, czy w innym miesiącu - stwierdziła.
Seniorzy mają więc powody do radości, ale jest i zła wiadomość. - W tej chwili nie obowiązuje prawo do wyrównywania emerytur wstecz. Ale zobaczymy, jak to będzie w przyszłości - uściśliła szefowa ZUS-u.
Według obowiązujących wcześniej przepisów osoby, które przechodziły na emeryturę w czerwcu, mogły otrzymywać świadczenia nawet o 12 procent niższe niż emeryci składający wnioski o emerytury w innych miesiącach. Wynikało to z tego, że korzystały jedynie z waloryzacji rocznej, a nie obejmowała ich waloryzacja kwartalna.
- Prawo przewidywało, że w czerwcu jest waloryzacja roczna, więc od strony formalno-prawnej wszystko działo się zgodnie z prawem. Pozostaje kwestia decyzji, w jaki sposób podejść do tych osób, które nie mogły skorzystać z tej waloryzacji kwartalnej. Musimy również brać pod uwagę ogromne skutki społeczne. Mówimy tutaj o wielkości rocznej kilku miliardów złotych - powiedziała prezes Gertruda Uścińska.
W sierpniu Sejm zmienił przepisy, które powodowały przyznawanie niższych emerytur czerwcowych. Posłowie odrzucili jednocześnie senacką poprawkę zakładającą waloryzację emerytur przyznanych w latach 2009-2019.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich zmiana, którą w sierpniu przyjął Sejm, powinna jednak dotyczyć również tych emerytów, którym w przeszłości ustalono emeryturę w czerwcu. "Z punktu widzenia konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego niemożliwa jest akceptacja rozwiązania, które bez racjonalnego uzasadnienia prowadzi do obniżenia świadczeń. Stosowanie do wniosków z czerwca omawianego sposobu ustalenia emerytury prowadzi do niedopuszczalnego zróżnicowania zasad ustalania wysokości emerytury" - czytamy w komentarzu RPO przekazanym do Senatu.
Zdaniem Rzecznika ograniczenie projektowanej regulacji jedynie do sytuacji ustalania wysokości emerytury w 2021 r. oraz w następnych latach jest niezrozumiałe. "Problem ten powinien zostać uregulowany kompleksowo również do emerytur, których wysokość ustalono w czerwcu w minionych latach. Powinien przy tym przewidywać stosowne wyrównanie" - stwierdził.