KPO ma zostać niebawem zaakceptowany. Rzecznik: Niestety biurokracja brukselska działa dosyć wolno

Prace nad Krajowym Planem Odbudowy mają zostać wznowione. Rzecznik rządu Piotr Müller liczy na to, że KPO zostanie przyjęty w ciągu najbliższych kilku tygodni i mówi o opieszałości brukselskich urzędników.

"Dziennik Gazeta Prawna" dowiedział się, że Bruksela i Warszawa przygotowują się do wznowienia rozmów na temat krajowego planu odbudowy. Unia ma ponoć kilka postulatów i chce m.in. wprowadzenia zapisów gwarantujących niezawisłość polskiego sądownictwa.  Na temat prac nad KPO wypowiedział się również rzecznik rządu, Piotr Müller. 

Zobacz wideo Biedroń o Funduszu Odbudowy: "Obajtki" już zacierają ręce. Naszą odpowiedzialnością jest pilnowanie ich

KPO zostanie zaakceptowany na przełomie września i października? Na to liczy rząd

Gościem Programu Trzeciego Polskiego Radia w środę był Piotr Müller, który odpowiedział m.in. na pytanie dot. Krajowego Planu Odbudowy Rzecznik rządu poinformował, że wszystkie uwagi zgłoszone przez Komisję Europejską zostały wdrożone do KPO. 

W tej chwili czekamy na informację zwrotną w tym zakresie. Liczę na to, że na przełomie września i października będzie można mówić już o akceptacji KPO. Aczkolwiek wiemy o tym, że niestety biurokracja brukselska działa dosyć wolno i to jest taki efekt

- powiedział Müller. 

 

Polska ostatnia czeka na zatwierdzenie KPO

Przedstawienie Krajowego Planu Odbudowy jest podstawą do przekazania środków z europejskiego Funduszu Odbudowy na walkę ze skutkami pandemii koronawirusa w gospodarce. Polska jest ostatnim krajem UE, którego KPO nie został zatwierdzony. Zaakceptowano już nawet węgierski plan, a kraj ten podobnie jak nasz, spierał się z Unią w sprawach dot. praworządności. 

Pieniądze z Funduszu Odbudowy popłynęły już do wielu unijnych krajów - Włochy otrzymały 24,9 mld euro, Hiszpania 9 mld, Francja 5,1 mld, Grecja 4 mld, Niemcy 2,3 mld, Portugalia 2,2 mld euro. 

Więcej o: