Spis powszechny. Ostatnie szanse na wzięcie udziału. W sobotę punkty będą otwarte do północy

25 września w wielu miastach w Polsce do północy będą działały punkty spisowe. To szansa na wzięcie udziału w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań dla wszystkich tych, którzy do tej pory tego nie zrobili.

Wzięcie udziału w spisie powszechnym jest obowiązkowe dla wszystkich obywateli Polski, ale także emigrantów i cudzoziemców przebywających na terenie naszego kraju. Spis powszechny zakończy się 30 września. Do spisania się pozostał zatem już tylko tydzień.

Zobacz wideo Dla idola można rysować, można zrobić sobie tatuaż na czole, można też napisać powieść, z której powstanie hitowa seria filmów

Nocne spisywanie 25 września

"W sobotę, 25 września, odwiedź jeden z wybranych punktów spisowych lub zadzwoń na infolinię: 22 279 99 99. Czekamy na Ciebie aż do północy" - poinformował GUS. Pod TYM linkiem można znaleźć mapę wszystkich punktów. 

Spisać może nas również rachmistrz, który może do nas zadzwonić lub przeprowadzić bezpośredni wywiad odwiedzając nas w domu. Choć spisywać się możemy jeszcze do końca września, to rachmistrzowie już zaczęli dzwonić i odwiedzać osoby, które nie zrobiły tego jeszcze przez internet. Należy pamiętać, że jeżeli rachmistrz się z nami skontaktuje, powstaje obowiązek udzielenia odpowiedzi na pytania spisowe. Telefon od rachmistrza jest również jednoznaczny z tym, że kończy się czas na samodzielnie spisanie.

Do kiedy trwa spis powszechny? (zdjęcie ilustracyjne) Spis powszechny 2021. Do kiedy można się spisać przez internet?

Spis powszechny. Jaka kara za brak udziału?

Jak wyjaśnia Główny Urząd Statystyczny, za odmowę wzięcia udziału w spisie powszechnym sąd może nałożyć karę grzywny w wysokości do 5 tys. zł. Wynika to z art. 57. ustawy o statystyce publicznej - "kto wbrew obowiązkowi odmawia wykonania obowiązku statystycznego albo udzielenia informacji w spisie powszechnym lub innym badaniu statystycznym, podlega grzywnie".

Kary grożą również za podanie fałszywych informacji. Mówi o tym art. 56. ustawy o statystyce publicznej. "Kto wbrew obowiązkowi przekazuje dane statystyczne niezgodne ze stanem faktycznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2" - czytamy w treści przepisu.

Więcej o: