Czeskie służby weterynaryjne nakazały wycofanie z rynku prawie 17,5 tony mięsa wieprzowego pochodzącego z Polski. Stwierdzono w nim przekroczenie dopuszczalnej zawartości jednego z antybiotyków, który może wywoływać reakcje alergiczne. W pobranej próbce stwierdzono przekroczenie norm zawartości amoksycyliny. Antybiotyku było 60-krotnie więcej niż dopuszczają przepisy.
Surowe mięso wieprzowe trafiło z Polski do jednego z czeskich zakładów przetwórczych. W minioną niedzielę, już jako pakowane mięso mielone, zostało wysłane do magazynów jednej z dużych sieci supermarketów, po czym trafiło na sklepowe półki.
W swoim komunikacie służby weterynaryjne poinformowały, że próbka została pobrana jeszcze przed przetworzeniem surowego mięsa w Czechach. Odradzono spożywanie produktu o konkretnym numerze partii i zalecono konsumentom, aby zwrócili go do sklepu.
Jak poinformowały czeskie służby weterynaryjne, amoksycylina należy do grupy penicylin. Jest to najszerzej stosowana grupa antybiotyków w weterynarii. Penicyliny mają na ogół niską toksyczność, ale u niektórych osób mogą powodować reakcje alergiczne. Z tego powodu dla penicylin w żywności ustalono niskie NDP (najwyższe dopuszczalne poziomy).
Czeskie media przypominają, że to niejedyny w ostatnim czasie problem związany z pochodzącymi z Polski produktami spożywczymi. Latem służby ostrzegały przed importowanymi z Polski lodami, które zawierały śladowe ilości rakotwórczego tlenku etylenu.