Senat wprowadził poprawki do nowelizacji ustawy ograniczającej handel w niedzielę i święta. Jej celem jest wyeliminowanie nadużywanych w obecnych przepisach wyłączeń pozwalających na ominięcie ograniczeń handlu. Nowela przewiduje m.in. ustalenie, że z wyłączeń mogą skorzystać jedynie placówki handlowe, w których przeważająca działalność polega na świadczeniu usług pocztowych.
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk z Prawa i Sprawiedliwości mówi, że doprecyzowanie dotychczasowych przepisów było konieczne, ponieważ pojawiły się w nich luki. Stwierdził, że jeśli dzieje się tak, że adresaci szybko dostosowują do zmian i prawo zaczyna być nieskuteczne, to należy zrobić stosowną nowelizację. Pęk dodaje, że idea zakazu handlu w niedzielę jest słuszna.
Klub Koalicji Obywatelskiej chciał odrzucenia ustawy w całości, ale jego wniosek nie uzyskał akceptacji Senatu. Zdaniem Marcina Bosackiego z Koalicji Obywatelskiej ograniczenie handlu w niedzielę to zły pomysł.
Senator KO tłumaczy, że ustawa ta jeszcze bardziej ogranicza możliwości prowadzenia handlu w niedzielę. W jego ocenie większość Polaków chce otwartych sklepów w niedzielę. Po drugie - zdaniem Bosackiego - ustawa dotycząca ograniczenia handlu w niedzielę i święta wcale nie służy ochronie małych sklepów.
W związku z poprawkami uchwalonymi przez Senat ustawa trafi teraz do Sejmu. Posłowie mogą przyjąć lub odrzucić poprawki Senatu.