Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl
W piątek w Rządowym Centrum Legislacji pojawił się projekt Ministerstwa Finansów w sprawie podniesienie akcyzy na alkohol oraz wyroby tytoniowe, choć jeszcze trzy tygodnie temu zaprzeczano, by toczyły się prace w tym temacie.
Informacje o planach drastycznej podwyżki akcyzy na alkohol to fake news. W #MF nie toczą się prace w tym kierunku. #StopFakeNews
- informował resort finansów na Twitterze.
Jak czytamy w projekcie, korekta jest potrzebna, by przygotować się na "podwyżkę minimum UE dla wyrobów tytoniowych, oraz wprowadzenia na poziomie UE opodatkowania dla wyrobów nowatorskich". Ponadto rząd podaje, że ceny detaliczne alkoholu w Polsce są bardzo niskie w porównaniu ze średnią unijną.
Proponowane zmiany mają przynieść do budżetu 33 mld zł w pieć lat, a w ciągu dekady kwota ta urośnie do 103 mld zł. Resort finansów argumentuje zmiany nie tylko korzyściami fiskalnymi, ale również zdrowotnymi.
Akcyza na alkohol wzrośnie w trosce o zdrowie Polaków
"Celem proponowanych rozwiązań jest realizowanie zadań RM w zakresie polityki prozdrowotnej poprzez ograniczanie dostępności cenowej napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych i ich substytutów oraz zniwelowanie skutków inflacji, jaka w najbliższych latach prowadziłaby stopniowo do relatywnego spadku cen używek w stosunku do cen innych wyrobów konsumpcyjnych.
Polityka akcyzowa państwa jest ważną częścią polityki fiskalnej, ale jednocześnie stanowi doskonałe narzędzie regulujące poziom konsumpcji używek mających negatywny wpływ na zdrowie społeczeństwa. Pośrednio ma ona przełożenie na możliwość kontrolowania szkód zdrowotnych ponoszonych przez społeczeństwo oraz wielkości nakładów na działalność profilaktyczną i ich leczenie" - czytamy w uzasadnieniu nowej regulacji.
Do projektu załączono również wykresy Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych PARPA (kliknij w galerię do artykułu), z którego wynika, że w Polsce od 2003 do 2008 roku gwałtownie zaczęło rosnąć roczne spożycie alkoholu na jednego mieszkańca z 6,5 do 9,5 litra. Do dzisiaj spożycie waha się na poziomie 9-9,5 litra.
Spożycie papierosów spada natomiast od 2000 roku, z niewielkim wzrostem od 2017 roku. Niższe spożycie tytoniu skorelowane jest z podwyższaniem akcyzy, co widać na wykresie na podstawie danych GUS (można go znaleźć w galerii).
W uzasadnieniu zwrócono również uwagę, że rosnące średnie wynagrodzenie pozwala kupić za miesięczną wypłatę coraz większą ilość, zarówno alkoholu, jak i wyrobów tytoniowych.
Akcyza na alkohol - o ile wzrośnie?
Zgodnie z propozycją rządu od 1 stycznia 2022 roku zaplanowano podwyższenie stawek akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie o 10 proc. (podwyżka nie obejmie cydru i perry o zawartości alkoholu do 5 proc. obj.)
Natomiast w latach 2023-2027 alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie co roku mają mieć podwyższaną akcyzę o 5 proc.
Wyłączone z podwyżek cydr i perry mają pozostać "opodatkowane preferencyjną stawką podatku akcyzowego w wysokości 97 zł od 1 hektolitra gotowego wyrobu". Ma to na celu wsparcie rozwoju tego segmentu oraz pośrednie wsparcie sadowników, stanowiących filar polskiego rolnictwa - argumentuje MF.
Ile wzrośnie akcyza na papierosy?
Minimalna stawka akcyzy na papierosy ma wzrosnąć od początku 2022 roku do "105 proc. całkowitej kwoty akcyzy, naliczonej od ceny równej średniej ważonej detalicznej cenie sprzedaży papierosów". W przyszłym roku paczka papierosów 20 szt. podrożeje więc o 30 groszy, a do 2027 roku cena będzie wyższa o 1,24 zł.
Zmieni się też minimalna stawka akcyzy na tytoń do palenia, która wzrośnie do 100 proc. liczone analogicznie jak w przypadku papierosów.
Od 2023 do 2027 roku akcyza na papierosy ma natomiast wzrastać rokrocznie o kolejne 10 proc.
Podwyżki nie będą dotyczyć liquidów do e-papierosów, cygar oraz cygaretek, bo jak twierdzi rząd, te są zbyt wysokie w Polsce w stosunku do innych wyrobów tytoniowych, także na tle UE.
)
