Komisja Europejska uzależnia przyjęcie Krajowego Planu Odbudowy i wypłacenie pieniędzy od tego, czy polski rząd zagwarantuje powrót do praworządności. Będzie o to niezwykle trudno, zwłaszcza po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował zasadę pierwszeństwa unijnego prawa nad krajowym.
- Środki z Krajowego Planu Odbudowy to ponad 100 mld zł. Jakby to przeliczyć na 36 mln mieszkańców, czyli dzieci, osoby starsze, wszystkich, całe społeczeństwo, to wychodzi ok. trzech tys. zł. na głowę, tyle możemy stracić - wyliczał dr Sławomir Dudek. Przypomnijmy, że prezes Narodowego Banku Polskiego twierdzi, że bez tych pieniędzy jesteśmy sobie w stanie poradzić. Adam Glapiński mówił podczas wystąpienia na Kongresie 590, że Polska nie potrzebuje do rozwoju środków z Funduszu Odbudowy, którymi nasz kraj ma być według niego "szantażowany". Dudek nie wierzy w scenariusz rysowany przez szefa banku centralnego. Posłuchaj fragmentu "Studia Biznes".