Z opublikowanego we wtorek sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że ponad 90 procent osób zauważa we własnym gospodarstwie domowym wpływ wzrostu cen towarów i usług. Z tego grupa 44,2 proc. ankietowanych deklaruje, że inflacja ma duży wpływ na budżet domowy, 32,6 proc. twierdzi, że odczuwają ją średnio, a 13,7 proc., że inflacja nie ma dużego wpływu na ich wydatki.
Więcej informacji o cenach paliw w Polsce i na świecie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Tylko 7,1 proc. pytanych odpowiedziało, że nie odczuwają podwyżek, a 2,4 proc. że nie wie lub trudno powiedzieć.
We wrześniu inflacja według wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła 5,9 proc. Wkrótce znane będą dane także za październik.
- Oczywiście, że politycy też to dostrzegają - tak zapytana o wzrosty cen w Radiu Wrocław mówiła posłanka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka.
- Myślę, że w pierwszej kolejności polityka, posła dotyka akurat cena benzyny, bo przecież my do tej Warszawy musimy się z różnych stron Polski dostać. Ten kilometr jest coraz droższy - stwierdziła. - Ja też tankuję samochód, proszę mi wierzyć - dodała.
Ceny na stacjach benzynowych dochodzą już do ok. 6 zł za litr. Z ostatnich danych Eurostatu wynika, że tylko w Luksemburgu, Rumunii i Słowenii wzrost cen paliw w ciągu roku był wyższy niż w Polsce. We wrześniu 2021 r. Luksemburg odnotował najwyższą roczną zmianę w krajach Unii Europejskiej w wysokości +30,7 proc. Na kolejnych miejscach uplasowała się Rumunia (+29,3 proc.), Słowenia (+28,7 proc.) oraz Polska (+28,5 proc.).
Stachowiak-Różecka podkreśliła jednocześnie, że "inflacja zależy od bardzo różnych rzeczy" i jest to "konsekwencja polityki energetycznej".
- Ta inflacja wzrosła, niestety i trzeba to kontrolować, mam nadzieję, że to się bardziej nie będzie rozpędzać, ale z drugiej strony na przestrzeni ostatnich lat, od kiedy rządzi Prawo i Sprawiedliwość, wzrosła najniższa krajowa, wzrosła średnia pensja krajowa i ciągle jednak ten wzrost jednego i drugiego, w porównaniu do inflacji, to jest jakby duży zapas - mówiła posłanka PiS.