Polski Ład od 2022 r. Chyba że prezydent zawaha się użyć długopisu. Niektórzy stracą 1000 zł

Polski Ład wejdzie w życie z początkiem 2022 roku. Posłowie zdążyli bowiem zagłosować nad ustawą, która wróciła z Senatu, tuż przed długim weekendem. - To największa w historii podwyżka podatków dla przedsiębiorców - ocenia Przemysław Pruszyński, ekspert podatkowy Konfederacji Lewiatan. Stracą nie tylko prowadzący firmy, ale nawet... sędziowie i prokuratorzy.

Polski Ład, czyli największa od lat rewolucja w podatkach, wejdzie w życie w życie z początkiem 2022 roku. W piątek niemal w ostatnim możliwym terminie posłowie przegłosowali bowiem ustawę, która wróciła z Senatu. Wejście w życie przepisów może powstrzymać jedynie prezydent Andrzej Duda. Według medialnych doniesień głowa państwa uczestniczyła jednak w pracach nad przepisami. 

Zobacz wideo Piotr Zgorzelski gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl (02.11)

Więcej o zmianach w podatkach na stronie głównej Gazeta.pl.

Prokuratorzy i sędziowie stracą 1000 zł miesięcznie

Rząd zapewniał, że nowy system podatkowy ma być bardziej sprawiedliwy. Osoby osiągające dochody na poziomie 30 tys. zł brutto rocznie nie zapłacą bowiem podatku dochodowego. Co prawda wzrośnie im - tak jak wszystkim - składka zdrowotna, ale mają szansę, by zyskać w skali miesiąca 150-200 zł. 

Kto za te "prezenty" zapłaci? Jak zauważa "Rzeczpospolita" między innymi prokuratorzy i sędziowie. Ich pensje mogą spaść nawet o 1000 zł. Powodem jest brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej - zlikwidowany również dla wszystkich innych zatrudnionych, emerytów, rencistów i większości przedsiębiorców. Sędziowie i prokuratorzy są jednak w o tyle złej sytuacji, że nie mają sposobu, by niekorzystną zmianę podatkową łagodzić. 

Opustoszałe Tesco na KabatachOstateczny koniec Tesco na Kabatach, po 22 latach nastała cisza

Ekspert: Prosty system stanie się restrykcyjny

Joanna Wierzejska, doradca podatkowy z kancelarii DZP, cytowana przez dziennik, przewiduje, że Polski Ład skomplikuje też sytuację prowadzących firmy. - System podatkowy był złożony, ale np. co do opodatkowania jednoosobowych firm - dość logiczny i prosty. Ostatnie zmiany dotknęły podstaw tego systemu i sprawią, że stanie się on nie tylko o wiele bardziej skomplikowany, ale i bardziej restrykcyjny - stwierdza ekspertka. 

Niektóre organizacje zrzeszające przedsiębiorców są w swojej ocenie jeszcze bardziej surowe. Konfederacja Lewiatan określa Polski Ład jako "pełen błędów, skomplikowanych i niezrozumiałych przepisów". 

"Zmiany, które wejdą w życie 1 stycznia 2022 roku, pogorszą warunki funkcjonowania firm, istotnie zwiększą koszty prowadzenia działalności gospodarczej i są największą w historii podwyżką podatków dla przedsiębiorców" - twierdzi organizacja. Przemysław Pruszyński, ekspert podatkowy, ocenia, że nowy program rządu to "największa w historii podwyżka podatków dla przedsiębiorców". 

Polski Ład, czyli płać lub licz. Na ulgę

Na skomplikowany system podatkowy będą mogli narzekać nie tylko przedsiębiorcy, ale i zwykli pracownicy. Wszystko przez tzw. ulgę dla klasy średniej. Ma ona obowiązywać dla osób, które na etacie zarabiają od 68,4 do 133,6 tys. zł. 

Do obliczenia ulgi służyć będą dość skomplikowane wzory. Dla osób, które osiągają przychód od 68 412 do 102 588 złotych, będzie to (przychód x 6,68 proc.- 4566 zł) ÷ 0,17. Dla z przychodem wynoszącym ponad 102 588 zł - a mniej niż 133 692 zł, będzie to (przychód x (-7,35 proc.) + 9829 zł) ÷ 0,17.

Mateusz Morawiecki podczas spotkania w Przecławiu na którym przekonywał do zalet programu Polski ŁadPolski Ład. Ulga dla klasy średniej problematyczna przez dwa dochody

Więcej o: