Minister rolnictwa o inflacji: Ceny na święta nie spadną, bo jeszcze nie wzrosły

- Myślę, że ceny na święta nie spadną, bo one jeszcze tak nie wzrosły - stwierdził Henryk Kowalczyk pytany o inflację w Polsce. Wicepremier i minister rolnictwa podał przyczyny nadchodzącej drożyzny.

Ceny żywności będą rosły w następnym etapie, bo wzrastają ceny środków produkcji rolnej, czyli nawozy, za co odpowiedzialna jest cena gazu - podkreślał Kowalczyk na antenie Polsat News. Wicepremier dodał, że gaz odpowiada za 70 proc. ceny nawozów azotowych. - W Europie Zachodniej wiele zakładów zaprzestało produkcji nawozów - mówił. Zaznaczył jednak, że są pewne sygnały stabilizacji na rynku cen gazu.

Według szefa resortu rolnictwa, szansa na spadek cen i zahamowanie inflacji jest zewnętrzna. - Jeśli nośniki energii jak gaz i paliwa stanieją, to jest szansa na zahamowanie inflacji - zaznaczył.

Dodał, że jest też drugi czynnik inflacyjny - wewnętrzny. - Jeśli rosną płace, jest mała stopa bezrobocia, jest presja płacowa, to powoduje inflację, bo w koszyku inflacyjnym są m.in. usługi, które są wprost przełożeniem na płace - wyjaśnił Kowalczyk.

Więcej o inflacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Henryk Kowalczyk stwierdził, że inflacja nie jest groźna, jeśli płace rosną szybciej niż ceny. Dodał również, że gwałtowne, nawet duże skoki inflacyjne, nie są tak niebezpieczne jak długotrwały wzrost cen.

Zobacz wideo Materiały budowlane drastycznie podrożały. Czy do wysokich cen musimy się przyzwyczaić? [Q&A]

Inflacja w Polsce najwyższa od 20 lat

Inflacja osiągnęła w Polsce poziom niewidziany od dwóch dekad - według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła w październiku 6,8 proc. Wynik jest wyższy od przewidywań wielu ekspertów i ekonomistów, znacznie przekracza też cel wyznaczony przez NBP.

Jezioro Tuz w Turcji Było jezioro, nie ma jeziora. Różowe wody Tuz wyschły zupełnie

Wiceminister finansów Piotr Patkowski przyznał w poniedziałek, że drożyzna może wkroczyć na jeszcze wyższy poziom. - Maksimum, jeśli chodzi o odczyt inflacyjny, to trudno się na ten moment wypowiadać. Wydaje się, że bariera 10 proc. nie jest zagrożona. Natomiast trzeba się spodziewać, że 7-8 proc. niestety w najbliższym czasie jest realne - stwierdził w Radiu Plus.

Pytany o to, czy poziom 8 procent może zostać osiągnięty jeszcze w tym roku, odpowiedział, że to "bardzo możliwe". 

Wiceminister Finansów Piotr Patkowski Drożyzna się rozgrzewa. Wiceminister finansów: Możliwa inflacja 8 proc.

Więcej o: