Media: UE szykuje potężne uderzenie w Białoruś. Odetnie linie lotnicze, zablokuje majątki

Unia Europejska chce zaostrzyć sankcje wobec Białorusi. Linie lotnicze Belavia nie będą już mogły wynajmować samolotów od unijnych firm, a ok. 30 białoruskich urzędników dostanie zakaz wjazdu na terytorium wspólnoty. Ma też dojść do blokady aktywów ulokowanych w UE.

Unia Europejska zamierza zastosować nowe sankcje wobec Białorusi. Według ustaleń agencji Reutera mają uderzyć w białoruskie linie lotnicze Belavia, a także urzędników, przedstawicieli władz i osoby prawne. 

Więcej informacji o sytuacji na granicy z Białorusią na stronie głównej Gazeta.pl

UE zablokuje białoruskie linie lotnicze? Kolejne sankcje na horyzoncie

W wyniku sankcji Białoruś ma stracić możliwość wynajmowania samolotów od europejskich firm. Zdaniem przedstawicieli wspólnoty maszyny pochodzące z Irlandii, Rumunii i Danii są wykorzystywane do sprowadzania na terytorium Białorusi migrantów. Belavia jest już objęta restrykcjami i nie może lądować na europejskich lotniskach ani korzystać z przestrzeni powietrznej państw członkowskich. Ale cały czas leasinguje samoloty. Ma być pozbawiona tej możliwości. 

Według źródeł agencji ambasadorzy 27 państw UE akredytowani w Brukseli mają uznać działania Białorusi na granicy z Polską za wojnę hybrydową. Ma to być prawną podstawą do nałożenia sankcji. Uderzyć mają nie tylko w linie lotnicze, ale 30 urzędników, oficjeli, a także osoby prawne. Zostaną wpisane na czarną listę z zakazem wjazdu do Wspólnoty. Ma też dojść do zablokowania aktywów ulokowanych w krajach UE. 

Unia Europejska chce nałożyć nowe sankcje na Białoruś

Informacje o nowych sankcjach potwierdza też brukselska korespondentka Polskiego Radia. W trakcie prac nad nałożeniem sankcji na linie lotnicze dyskutowano o objęciu nimi także tureckiego przewoźnika, bo on odgrywa dużą rolę, organizuje między innymi wspólne loty z Belavią - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia jeden z unijnych dyplomatów.

Inny rozmówca Beaty Płomeckiej dodał, że sprawa jest delikatna, bo Turkish Airlines mają połączenia ze wszystkimi europejskimi krajami. Z ustaleń ekspertów badających proceder sprowadzania migrantów do Europy wynika, że Stambuł jest jednym z punktów dowozu, tak zwanych hubów, obok Dubaju i Moskwy.

Więcej o: