72 proc. Polek i Polaków na pytanie, czy uważa się za patriotkę lub patriotę, odpowiada: tak! To rezultat sondażu przeprowadzonego dla Gazeta.pl przez Kantar. Zdecydowanie za patriotę/patriotkę uważa się 28 proc. badanych, raczej za niego/nią ma się 44 proc. badanych.
Patriotyzmu, według badania, nie deklaruje tylko 8 proc. Polaków, w tym zdecydowanie takie odczucie wyraża 2 proc. Zdania nie ma nieco ponad co piąty respondent.
Nieco częściej za patriotów mają się mężczyźni niż kobiety za patriotki (75 proc. vs. 68 proc.). Różnice nie są wielkie, ale z badania wynika, że kobiety to raczej "softpatriotki". 23 proc. z nich uważa się zdecydowanie za patriotki, 45 proc. raczej. U mężczyzn widać nieco wyższe przekonanie o swoim "zawziętym" patriotyzmie (33 proc. zdecydowanych patriotów i 42 proc. "raczej patriotów").
W każdej badanej grupie wiekowej osoby określające się jako patrioci (raczej lub zdecydowanie) stanowią większość. Widać jednak wyraźniej, że częściej za patriotów uważają się osoby starsze, tj. w wieku powyżej 65 lat. Pośród nich twierdząco na pytanie odpowiedziało aż 88 proc. badanych. Ba, aż 52 proc. osób w tej grupie czuje się zdecydowanie (a nie tylko raczej patriotami). To jedyna sytuacja, w której "zdecydowanie patriotów" jest więcej niż "raczej patriotów".
Na przeciwnym biegunie są osoby młode. Tu za patriotów ma się 58 proc. badanych, w tym "tylko" 16 proc. deklaruje to z pełnym zdecydowaniem.
Osoby uważające się za patriotów przeważają w elektoracie każdej z głównych sił politycznych w Polsce. Widać jednak spore różnice między wyborcami różnych ugrupowań. Patriotami określa się 92 proc. zwolenników PiS (w tym aż 52 proc. zdecydowanie!) i 84 proc. Konfederacji (choć tu większość grupy określa siebie jako "raczej patriotów"). Wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej, PSL i Polski 2050 za patriotów ma się kolejno 76, 79 i 79 proc. wyborców.
Od tych wyników - z rezultatem 58 proc. - nieco odstają wskazania osób deklarujących poparcie dla Lewicy.
Jak spojrzymy sobie na elektorat Lewicy, to jest tu wyraźna różnica. To elektorat dychotomiczny. Podejrzewam, że wyborcy SLD nie odbiegają raczej od średniej. Ale do elektoratu Lewicy doszlusowało w ostatnich dwóch latach dużo młodych osób. One są wychowane w Unii Europejskiej, przekraczanie granic jest dla nich czymś normalnym. One mają zupełnie inne spojrzenie na świat i często nie odnajdują się w podziale PiS-PO
- komentuje politolog Rafał Chwedoruk, prof. UW.
Oczywiście bardzo ważny w tym sondażu jest fakt, że nie zdefiniowano w pytaniu pojęcia patrioty/patriotki. Słowem - każdy respondent mógł mieć inne wyobrażenie patrioty w głowie i zastanawiał się, czy do takiej charakterystyki sam pasuje. Dla jednych patriotyzm to bardziej np. gotowość do oddania życia za ojczyznę albo udział w marszach z okazji Święta Niepodległości, dla innych raczej płacenie podatków, a jeszcze dla innych choćby działania proekologiczne czy udział w protestach (np. antyrządowych czy przeciwko orzeczeniom Trybunału Konstytucyjnego).
Żyjemy w czasie transformacji, także transformacji naszego spojrzenia na świat i zapewne też pojęcia patriotyzmu. Rodzi się kluczowe pytanie o przyszłość. Czy ta grupa ok. 20 proc. osób, które niekoniecznie deklarują patriotyzm, będzie się poszerzać? Czy raczej np. w obliczu kryzysów gospodarczych czy migracyjnych, w stanie poczucia zagrożenia, ten odsetek będzie spadał?
- zastanawia się prof. Chwedoruk.