Stany Zjednoczone nałożyły kolejne sankcje w związku z gazociągiem Nord Stream 2. Jak powiedział sekretarz stanu Anthony Blinken, sankcje obejmą powiązaną z Rosją firmę Transadria i należące do niej statki. Były one wykorzystane przy budowie gazociągu.
Sekretarz stanu dodał, że amerykański rząd jest przeciwny tej inwestycji, czego wyrazem są sankcje.
Współpracujemy z Niemcami i innymi sojusznikami i partnerami, aby zredukować ryzyko, jakie stwarza gazociąg dla Ukrainy i państw wschodniej flanki NATO i Unii Europejskiej. Będziemy przeciwdziałać szkodliwym działaniom Rosji, także w sferze energii
- zapowiedział amerykański sekretarz stanu.
Więcej o sytuacji międzynarodowej przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Gazociąg Nord Stream 2 łączy Rosję z Niemcami. Polska i część krajów europejskich sprzeciwia się jego uruchomieniu, twierdząc, że uzależni on Europę od dostaw rosyjskiego gazu ziemnego i pozwoli Moskwie na wywieranie nacisku na państwa zachodnie.
W poniedziałek 22 listopada premier Mateusz Morawiecki mówił o tarczy inflacyjnej. Znaczna część zawartych w niej rozwiązań ma zostać wdrożona jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Premier wspomniał również o przyczynach rosnących cen.
- W ogromnej większości krajów Europy inflacja jest historycznie wysoka w porównaniu do ostatnich 20 czy 30 lat, a za te ceny, wysokie ceny energii odpowiada Gazprom i Rosja, odpowiada Nord Stream 2, odpowiadają ci w Europejskiej Partii Ludowej - powiedział Mateusz Morawiecki.
Zdaniem szefa rządu członkowie Europejskiej Partii Ludowej nie tylko nie zablokowali Nord Stream 2, ale wręcz sprzyjali jego wybudowaniu.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2021 roku w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 6,8 procent - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.