Armia zabierze przedsiębiorcom pracowników? Chodzi o ustawę o obronie granic. "Wielu zrezygnuje"

Konfederacja Lewiatan obawia się, że ustawa o obronie ojczyzny mająca zwiększyć liczebność wojska do 300 tys. odbierze przedsiębiorcom pracowników. Chodzi o zapis, który zakazuje rozwiązywania umowy o pracę z osobą odbywającą szkolenie wojskowe. Pułkownik Marek Pietrzak, rzecznik prasowy WOT zapewnia, że nie ma powodu do wszczynania alarmu.

Założenia projektu ustawy o obronie ojczyzny zostały przedstawione przez szefa resortu Mariusza Błaszczaka i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego podczas konferencji, która odbyła się 26 października 2021 r. Projekt został opublikowany w Rządowym Centrum Legislacji 19 listopada.

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Konfederacja Lewiatan: Niepokoją nas proponowane udogodnienia i ochrona rekrutów

Konfederacja Lewiatan wskazuje, że w konsultowanym właśnie projekcie ustawy o obronie ojczyzny znalazły się zapisy, m.in. o możliwości znaczącego zwiększenia liczebności wojska do nawet 300 tys., udogodnieniach i ochronie dla rekrutów, pracowników powołanych do służby wojskowej. Dodaje, że z zatrudnienia w przedsiębiorstwach, szczególnie budowlanych i transportowych, może zrezygnować spora grupa pracowników.

Konkretnie chodzi o art. 316 projektu ustawy, który przewiduje zakaz rozwiązywania umowy o pracę z osobą odbywającą szkolenie wojskowe od dnia poinformowania pracodawcy o terminie szkolenia, aż do zakończenia okresu 12 miesięcy po zakończeniu szkolenia - zauważa serwis money.pl.

Obawiamy się, że następstwem wprowadzanych w siłach zbrojnych zmian, nie konsultowanych z przedsiębiorcami, będzie ograniczenie elastyczności rynku pracy. Wielu pracowników zrezygnuje z zatrudnienia w firmach, co będzie szczególnie niebezpieczne w tych branżach, w których już teraz brakuje pracowników. Dodatkowo niepokoją nas proponowane udogodnienia i ochrona rekrutów, pracowników powoływanych do służby wojskowej

- ocenił Kacper Olejniczak, ekspert Konfederacji Lewiatan w komunikacie prasowym.

Zdaniem pracodawców wprowadzenie nowych obowiązków powinno odbyć się z poszanowaniem następujących zasad:

  • dobrowolności - przedsiębiorca dobrowolnie podejmuje decyzję o wzięciu udziału w realizacji zadań na rzecz sił zbrojnych, w czasach pokoju, gdy nie ogłoszono stanu nadzwyczajnego;
  • proporcjonalności - sprawowanie kontroli przez organy administracji rządowej nad realizacją zadań na rzecz sił zbrojnych nie powinno być uciążliwe dla przedsiębiorców i prowadzonej przez nich działalności;
  • pełnego wynagrodzenia i odszkodowania - realizacja zadań na rzecz sił zbrojnych nie uzasadnia przymuszania przedsiębiorców do funkcjonowania, w czasach pokoju, ze stratą. Zasadą powinno być wykonywanie zadań za pełnym wynagrodzeniem oraz pokrywanie ewentualnych szkód, jakie mogą przy tym powstać.

"Nie ma powodu do wszczynania alarmu"

Pułkownik Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnej wyjaśniał w rozmowie z money.pl, jak wyglądają szkolenia żołnierzy ochotników. - Formacja rekrutów zaczyna się od 16-dniowego szkolenia podstawowego prowadzonego w trybie ciągłym, stacjonarnym. Potem następuje przysięga rekruta i zasadnicze szkolenie, które trwa 3 lata - mówił. Rzecznik WOT podkreślił, że plan zajęć jest podawany z rocznym wyprzedzeniem, więc pracodawcy - zdaniem pułkownika - mogą zaplanować z wyprzedzeniem pracę takiej osoby.

Marek Pietrzak przyznał, że zdarzają się również powołania nieplanowe, a w takich sytuacjach pracodawca musi zwolnić pracownika z wykonywania obowiązków służbowych i skierować do służby w WOT. Rzecznik WOT podkreślił, że alarmowe powołania wszystkich żołnierzy z danego terenu jednocześnie zdarzają się bardzo rzadko i nie widzi powodu do wszczynania alarmu, który podnoszą pracodawcy z Lewiatana. Pułkownik wskazał, że po wejściu w życie nowej ustawy pracodawca będzie mógł np. rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem i żołnierzem WOT po okresie próbnym. Do tej pory umowa musiała być zawierana na czas określony.

Zobacz wideo Samolot rolniczy zmieniony w latający tankowiec
Więcej o: