Waldemar Kraska, wiceszef resortu zdrowia, podczas wystąpienia w Sejmie, zapowiedział, że fundusz kompensacyjny, który ma być źródłem odszkodowań dla osób, u których stwierdzono nieprawidłowy odczyn poszczepienny po przyjęciu szczepionki przeciwko COVID-19, zostanie wkrótce uruchomiony. Zapowiadana od niemal roku ustawa trafi do Sejmu 8 grudnia - stwierdził przedstawiciel ministerstwa.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Ministerstwo Zdrowia: Będzie fundusz dla osób, u których wystąpił nieprawidłowy odczyn
Zapewnił także, odpowiadając na wątpliwości posłów opozycji, że rząd podejmuje działania mające na celu promowanie szczepień. Kraska zapewnił, że szczepionka przeciw COVID-19 jest nadzieją na powrót do normalności. Stwierdził, że od momentu, kiedy pojawiła się w Polsce, prowadzone są akcje informacyjne mające na celu popularyzację szczepień.
Wskazał, że jedną z nich była kampania 360 stopni, która była skierowana do osób niezaszczepionych. Stwierdził także, że w jej ramach na łamach 200 tytułów prasowy ukazało się ponad 400 publikacji o charakterze edukacyjnym i promocyjnym. Oprócz tego w 145 stacjach radiowych i telewizyjnych wyemitowano spoty informacyjne. Dodał, że od początku roku ukazało się 10,5 tysiąca spotów telewizyjny i 200 mln wyświetleń w usługach typu video.
Minister dodał, że prowadzona była również akcja "Ostatnia prosta" w ramach której szczepienia promowało ponad 30 liderów opinii społecznej. Waldemar Kraska stwierdził, że rząd na bieżąco walczy też z dezinformacją dotyczącą szczepień. Dodał, że w tym celu powołany został specjalny zespół, który od początku Narodowego Programu Szczepień ponad 21 tysięcy razy zareagował na wątki o charakterze dezinformacyjnym.
Nieprawidłowy odczyn po szczepieniu przeciwko COVID-19? Rząd obiecuje
Adam Niedzielski, minister zdrowia, zachęcając Polaków do uczestnictwa w programie szczepień na początku stycznie tego roku, jasno dawał do zrozumienia, że rząd wesprze finansowo osoby, u których wystąpią odczyny.
"Świadczenie kompensacyjne będzie się wahało w przedziale od 10 tys. zł - w przypadku minimalnego progu 14 dni hospitalizacji aż do 100 tys. zł łącznie, czyli zwiększając liczbę dni hospitalizacji bądź łącząc różne elementy, które będą w takiej specjalnej, szczegółowej tabeli opisującej kryteria przyznawania świadczenia" - mówił. Niemal rok po złożeniu tej deklaracji fundusz wciąż jednak nie działa.
