Marża brutto pokazuje rentowność sprzedaży towarów i usług w firmie w związku z prowadzoną przez nią działalnością. Mimo że nie jest ona równa wypracowanemu zyskowi, to liczby, jakie zarabiają deweloperzy na każdym mieszkaniu i tak robią wrażenie.
W trzecim kwartale 2021 roku średnia marża brutto na jednym mieszkaniu wynosiła 140 tys. zł - podają analitycy Biura Maklerskiego Pekao. To wzrost względem poprzedniego roku o 15 proc. Ostatni raz stawki skoczyły tak bardzo dekadę temu.
Dane zebrane przez ekspertów dotyczą 10 największych giełdowych deweloperów sprzedających rocznie ok. 16 tys. mieszkań. Ponadto analitycy zaznaczają, że raportowana marża brutto dotyczy przekazanych lokali. Są to zatem dane sprzedażowe sprzed 6-18 miesięcy. "Obecne zmiany cen mieszkań, ziemi i kosztów budowy zobaczymy w raportowanej marży w momencie przekazań, czyli w najbliższych 3-6 kwartałach" - dodają.
Marże mogą jednak niedługo zacząć spadać. - To, co można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, to że marżowość deweloperów spadnie. Mamy wysokie koszty i w 2022 roku będzie pewnie troszeczkę gorszy rynek, trudniej będzie te wysokie koszty przerzucać na odbiorców. Teraz de facto jest dobry moment na wycenę, bo mamy bardzo dobre wskaźniki, jeśli chodzi o marże - powiedział ostatnio Next.gazeta.pl Wojciech Matysiak, Kierownik Zespołu Analiz Nieruchomości PKO BP, w komentarzu do informacji o sprzedaży dewelopera Robyg.
Specjalista tynku nieruchomości Tomasz Narkun zestawił wykres ekspertów Pekao z wykresem cen mieszkań w Warszawie. Jak widać, oba wskaźniki rosły w podobny sposób na przestrzeni ostatnich 10 lat.
Według najnowszego dostępnego raportu NBP, w drugim kwartale tego roku ceny mieszkań (transakcyjne) w 10 największych miastach wzrosły na rynku pierwotnym o 3,7 proc. w stosunku do drugiego kwartału 2020 roku, a na rynku wtórnym o 3,6 proc.
Na rosnące ceny mieszkań wpływa duży popyt przy jednoczesnym niedoborze lokali. Coraz głośniej mówi się też o bańce mieszkaniowej na rynku.