Wzrost cen produktów spożywczych konsumenci odczuwają już od jakiegoś czasu. Jednym z towarów luksusowych staje się masło, którego cena wynosi obecnie ok. 8 zł za 200-gramową kostkę. To daje prawie 70-procentowy wzrost ceny masła od początku 2021 roku.
Na całym świecie od ponad roku obserwujemy silny wzrost cen, zwłaszcza produktów spożywczych. Jak podaje "Rzeczpospolita", indeks światowych cen żywności w październiku osiągnął 133,2 pkt. Porównując wynik do tego z października ubiegłego roku, jest to wzrost o 31,3 procent. To również najwyższy wynik od lipca 2011 roku.
Więcej wiadomości na temat inflacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Z danych Ministerstwa Rolnictwa wynika, że cena masła konfekcjonowanego w hurcie wzrosła o 3,5 procent w zaledwie siedem dni (od 15 do 21 listopada). - Niestety, nie mamy dobrych wieści dla konsumentów. Przyczyn wzrostu cen masła jest wiele, natomiast ta podstawowa to fakt, że przez długi czas jego cena była zbyt niska w stosunku do kosztu wytworzenia. Galopująca inflacja zadecydowała o rosnących kosztach pozyskania i przetworzenia surowca, materiałów opakowaniowych oraz dystrybucji. - powiedziała w rozmowie z rp.pl dyrektorka handlu SM "Mlekpol" Małgorzata Cebelińska. - Według naszych przewidywań ceny masła nie będą spadać, ostatnio zaobserwowany wzrost może jedynie okresowo zahamować - dodała.
Jak pisaliśmy, inflacja szaleje. W XXI wieku tak szybko ceny jeszcze nie rosły - w listopadzie br. inflacja wyniosła aż 7,7 procent. Dane wskazują, że jeszcze wyższego poziomu możemy spodziewać się w grudniu br. Według informacji rządu niewielkie zahamowanie inflacji jest planowane na początek 2022 roku, dzięki wprowadzeniu tarczy antyinflacyjnej.