ZUS cofnął zasiłek chorobowy co trzeciej skontrolowanej osobie na L4. Zamiast odpoczywać, dorabiali

Według ustaleń ZUS w III kwartale co trzeci pracownik na zwolnieniu lekarskim nie stosował się do zasad wykorzystywania zasiłku. Polacy, zamiast odpoczywać, pracowali i podróżowali. Zakład Ubezpieczeń Społecznych cofnął im zasiłki chorobowe.

- Czas zwolnienia lekarskiego ma służyć rekonwalescencji, a zasiłek chorobowy wypłacany przez pracodawcę bądź ZUS ma być wsparciem podczas absencji pracowniczej. Dla osób ubezpieczonych zasiłek chorobowy jest finansową poduszką, która gwarantuje dochód, gdy naprawdę nie możemy być aktywni zawodowo - powiedział cytowany przez portal Prawo.pl Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny ZUS w Opolu.

Zobacz wideo Nowy król średniej półki? Huawei nova 9 zaskakuje aparatem i nie tylko [TEST]

ZUS cofnął zasiłki chorobowe w łącznej wysokości 2 mln zł

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że po podsumowaniu wyników kontroli za trzeci kwartał 2021 roku tj. (lipiec, sierpień i wrzesień) zasiłek chorobowy cofnięto prawie co trzeciej osobie. Okazuje się, że osoby te nie stosowały się do zasad wykorzystywania zwolnienia. Pracownicy, zamiast odpoczywać, dorabiali, podnosili swoje klasyfikacje zawodowe lub podróżowali po Polsce, a nawet wybierali się na zagraniczne wycieczki - donosi portal Prawo.pl. ZUS cofnął zasiłki chorobowe w wysokości 2 mln zł.

Rzecznik ZUS: Opolski ZUS odzyskał 79 tys. zł

Sebastian Szczurek wyjaśnił, że sumy cofnięte za trzeci kwartał były tylko trochę większe niż te cofnięte za całe pierwsze półrocze. - Dzięki weryfikacji wykorzystywania zwolnień lekarskich między styczniem a czerwcem opolski ZUS odzyskał 79 tys. zł. Kontrola przeprowadzona w okresie o połowę krótszym, czyli w lipcu, sierpniu i wrześniu przyniosła podobny rezultat finansowy - przekazał rzecznik opolskiego ZUS. I dodał "w wakacyjne miesiące zweryfikowaliśmy, jak 240 osób realizowało wskazania lekarzy. Na Opolszczyźnie niemal co czwarty ubezpieczony nie stosował się do zasad wykorzystywania zwolnienia chorobowego. Stąd 64 osoby zostały pozbawione prawa do zasiłku chorobowego, a ZUS w Opolu odzyskał prawie 74 tys. złotych".

Przeczytaj więcej podobnych informacji na temat gospodarki na stronie głównej Gazeta.pl.

Mieszkańcy województwa opolskiego byli poniżej średniej krajowej jeśli chodzi o nieprawidłowe wykorzystanie zwolnienia. Z 4426 osób zweryfikowanych pod kątem prawidłowości wykorzystywania L4, pozbawionych prawa do niego zostało 1356 pracowników, czyli 30,6 proc.

Ministerstwo Finansów walczy z zatrudnieniem na czarno i płaceniem pod stołem

Ministerstwo Finansów zapowiada wprowadzenie przepisów, mających pomóc w walce z zatrudnieniem na czarno oraz z płaceniem części wynagrodzenia pod stołem. Resort finansów przedstawił pod koniec listopada rozwiązania, które mają obowiązywać od początku przyszłego roku.

Wiceminister finansów Jan Sarnowski wyjaśnił, że po zmianie przepisów konsekwencje ujawnienia nielegalnych praktyk na rynku pracy zostaną przeniesione z pracownika na pracodawcę. Dodał, że dla pracodawców chcących zalegalizować zatrudnienie pracowników, zostanie przygotowana abolicja.

Prezeska Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prof. Gertruda Uścińska podkreśliła, że nielegalne zatrudnienie i płacenie pod stołem odbija się negatywnie na bezpieczeństwie socjalnym pracowników. Podkreśliła, że brak odprowadzania składek lub odprowadzanie ich w niepełnej wysokości przełoży się na wysokość emerytury.

Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że zjawisko zatrudnienia na czarno oraz płacenia pod stołem dotyczy w Polsce około 1,5 miliona osób. Straty finansowe dla państwa szacowane są na około 17 miliardów złotych rocznie.

Więcej o: