W końcu listopada stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,4 proc. - wynika z szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Oznacza to, że w porównaniu z październikiem bezrobocie spadło o 0,1 punktu procentowego, a w zestawieniu z listopadem ubiegłego roku było niższa o 0,7 punktu procentowego.
W listopadzie 2021 roku stopa bezrobocia kształtowała się w przedziale od 3,1 proc. w Wielkopolsce do 8,5 proc. w województwie warmińsko-mazurskim - podkreśla resort rodziny. W rejestrach urzędów pracy figurowało niewiele ponad 900 tys. osób, o ponad 125 tysięcy mniej niż przed rokiem.
Jak podkreślała ministerka rodziny Marlena Maląg na poniedziałkowym posiedzeniu Rady ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Ochrony Konsumentów (EPSCO), sytuacja na rynku pracy jest lepsza niż przed wybuchem pandemii. Dodała, że mimo zamrożenia gospodarki i niepokoju wśród samych pracowników, udało się uratować rynek pracy przed dużym wzrostem bezrobocia. - Tarcza antykryzysowa zadziałała - zwracała uwagę Maląg.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Wtórowała jej wiceministerka oraz pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania, Anna Schmidt. Jak dodała, wyzwania i kluczowe obszary na rynku pracy w rocznej strategii zrównoważonego wzrostu gospodarczego są spójne z prowadzonymi w Polsce działaniami. Schmidt podkreśliła też, że statystyki Polski kształtują się również dobrze na tle całej Unii Europejskiej.
Polska jest jednym z państw członkowskich o najniższej stopie bezrobocia - według danych Eurostatu stopa bezrobocia w październiku wyniosła w Polsce 3,4 proc. wobec 6,7 proc. w UE oraz 7,4 proc. w strefie euro
- mówiła wiceministerka.
Schmidt nakreśliła też kolejne cele polskiej polityki na rynku pracy. Rząd chce zwiększyć efektywność jego funkcjonowania i wspierać zmiany związane z przyspieszającą cyfryzacją i przejściem do gospodarki niskoemisyjnej.