W swoim pierwszym wywiadzie po zaprzysiężeniu na kanclerza Niemiec Olaf Scholz odniósł się do kwestii gazociągu Nord Stream 2. Polityk SPD zaznaczył, że Berlin może jej użyć jako formy nacisku na Rosję w przypadku naruszenia przez Moskwę integralności terytorialnej Ukrainy.
W rozmowie z telewizją dziennika "Die Welt" kanclerz Olaf Scholz skomentował wypowiedź swojego poprzednika i partyjnego kolegi Gerharda Schrödera, który stwierdził, że uruchomienie gazociągu Nord Stream 2 leży w interesie Niemiec i nie powinno być odwlekane. Kanclerz Scholz powiedział, że w przypadku inwazji na Ukrainę Rosja musi się liczyć z konsekwencjami.
Nasze stanowisko jest jasne. Chcemy, by wszyscy szanowali integralność granic. Wiadomo, że byłyby konsekwencje, jeśli granice zostaną naruszone
- oświadczył. Polityk SPD wyraził nadzieję, że Rosja nie zaatakuje Ukrainy.
Więcej informacji ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Media przypominają z kolei, że USA rozważają nałożenie kolejnych sankcji na spółkę Nord Stream 2. Pierwsza nitka niemiecko-rosyjskiego rurociągu została już wypełniona gazem i czeka jeszcze na certyfikację regulatora w Niemczech.
W niedzielę 12 grudnia Olaf Scholz przyjedzie do naszego kraju.
Marcin Przydacz mówił w Polskim Radiu 24, że dla Niemiec Polska jest ważnym partnerem gospodarczym i w kontekście polityki bezpieczeństwa. Podobnie - Niemcy dla nas. Dlatego - zdaniem wiceministra - wzajemne stosunki powinien cechować "obopólny dialog i obopólny interes". Według gościa Polskiego Radia 24, Polska ma Niemcom wiele do zaproponowania, ale oba kraje mają też wiele wspólnych interesów, i dlatego Olaf Scholz przyjeżdża do Polski.
Wiceszef MSZ przyznał, że Polska i Niemcy nie będą miały jednakowego zdania we wszystkich sprawach. Dodał, że w sprawach spornych obie strony będą szukały porozumienia "na zasadzie wzajemnego szacunku". Zdaniem wiceministra Przydacza, Warszawa i Berlin będą zgodne w sprawie ochrony unijnej granicy, a dzielić może je stosunek do niemiecko-rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2.
W piątek, dwa dni przed wizytą Olafa Scholza, Polskę ma odwiedzić nowa szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock.