Rząd wycofał się z limitów w transporcie publicznym. Ale będą kontrole noszenia maseczek

Od 15 grudnia w środkach transportu publicznego - za wyłączeniem samolotów - miał obowiązywać limit 75 proc. miejsc. Wygląda jednak na to, że rząd "rzutem na taśmę" wycofa się z pomysłu. Oprotestowali go przewoźnicy. - Kto to będzie weryfikował - pytał jeden z nich.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz przekazał najnowsze informacje dotyczące obostrzeń, jakie rząd wprowadzi w związku z epidemią COVID-19. Okazuje się, że rzutem na taśmę rząd zdecydował się wprowadzić korektę w rozporządzeniu.

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

- Zrezygnowaliśmy z zapowiedzianych limitów pasażerów w transporcie zbiorowym - przekazał rzecznik resortu. - Po dyskusjach z Ministerstwem Infrastruktury oraz przewoźnikami decydujemy się na wzmożone kontrole w pojazdach, jak i egzekucje obecnych regulacji ws. zasłaniania nosa i ust - dodał na antenie TVN24. 

Zobacz wideo Michał Szczerba był gościem Porannej Rozmowy Gazeta.pl (14.12)

Obostrzenia. Nie będzie limitów, będą kontrole

Zdaniem przedstawiciela ministerstwa przewoźnicy poinformowali, że przestrzeganie limitów - 75 proc. miejsc - będzie w praktyce niemożliwe. 

Zamiast kontroli limitów ma pojawić się nacisk na przestrzeganie obowiązku zasłaniania ust i nosa. - Branża zapewnia, że skupi się na kontrolowaniu obowiązku zasłaniania twarzy. Nie chcemy tworzyć próżni prawnej - stwierdził Andrusiewicz.

Skutki uderzenia tornad w środkowych USA Gubernator po przejściu tornad: Niektóre miasteczka zniknęły

Kto ma liczyć pasażerów?

Branża podnosiła wątpliwości dotyczące nowych obostrzeń już w zeszłym tygodniu. - Nie wyobrażam sobie, żeby odpowiedzialność za realizowanie obostrzeń została zrzucona na kierujących pojazdami. Powtarzam, ich podstawowym i najważniejszym zadaniem jest bezpieczne prowadzenie pojazdu – podkreśla Krzysztof Balawejder, cytowany przez serwis Prawo.pl.

Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że do limitów nie miałyby być osoby zaszczepione. - Kto będzie weryfikował potencjalne posiadanie certyfikatu covidowego? - pytał przedstawiciel wrocławskiego przewoźnika. 

Od 15 grudnia limity w kinach oraz restauracjach

Zgodnie z zapowiedzią ministra zdrowia od 15 grudnia w Polsce obowiązywać będą nowe restrykcje. Rząd zdecydował się zmniejszyć limit osób, które przebywać mogą w sklepach, siłowniach czy innych miejscach publicznych. 

Nowe limity będą obowiązywały też m.in. w lokalach gastronomicznych oraz w kinach. Wkrótce poziom restrykcji może jednak wzrosnąć. Ma bowiem powstać projekt ustawy w sprawie weryfikacji szczepień pracowników. W jego ramach będą zagwarantowane darmowe testy na obecność koronawirusa. Ostateczny kształt projektu wciąż jest negocjowany. 

Polacy kupują testy na COVID w aptekach Polacy boją się kwarantanny? Kupują dziesiątki tysięcy testów na COVID

Więcej o: