Zdania "Sejm przyjął 'lex TVN'" i "Atak PiS na wolne media i inwestycję USA" czarny kolor - w takich okolicznościach stacja TVN24 relacjonuje sytuację w Sejmie.
W piątek niespodziewanie niższa izba parlamentu powróciła do projektu ustawy medialnej, odrzuconej we wrześniu przez Senat. W błyskawicznym tempie o odrzuceniu senackiego sprzeciwu zdecydowali najpierw posłowie na posiedzeniu Komisji Kultury, a następnie na sali plenarnej. "Lex TVN" trafi teraz na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
Wszystko odbyło się w - delikatnie mówiąc - kontrowersyjnych okolicznościach, gdyż członkowie Komisji Kultury zostali wezwani na posiedzenie w sprawie rozpatrzenia uchwały Senatu 15 minut przed rozpoczęciem głosowań w Sejmie. Tymczasem zgodnie z regulaminem Sejmu, zawiadomienie posłów powinno nastąpić co najmniej na trzy dni przed posiedzeniem. - Już się przyzwyczailiśmy, że będziemy siedzieć - zdobył się na szczerość poseł PiS Marek Suski na wieść o tym, że sprawa trafi do prokuratury.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji - bo tym oficjalnie jest "lex TVN" - kapitał pochodzący spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie będzie mógł posiadać większościowych udziałów w polskich mediach nawet poprzez swoje spółki zależne z EOG.
Tajemnicą poliszynela jest, że projekt wymierzony jest głównie w Grupę TVN. Formalnie jej właścicielem jest zarejestrowana w Holandii spółka Polish Television Holding, która z kolei jest spółką zależną amerykańskiego koncernu Discovery. Obecnie taka konstrukcja właścicielska jest zgodna z przepisami (choć KRRiT kilka miesięcy temu miała co do tego wątpliwości). "Lex TVN" zamknęłoby jednak taką możliwość i zmusiłoby Discovery do sprzedaży większościowych udziałów.
W Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media. To działanie wymierzone w największego i najważniejszego polskiego sojusznika, bo to na Stanach Zjednoczonych opiera się polskie bezpieczeństwo i duża część polskiej gospodarki
- czytamy w komunikacie TVN Grupy Discovery.
Stany Zjednoczone są skrajnie rozczarowane dzisiejszym przyjęciem ustawy medialnej przez Sejm RP
- napisał z kolei Bix Aliu, charge d'affaires ambasady USA w Polsce. Oczekuje, że prezydent Duda nie podpisze ustawy.