Od 20 grudnia do 31 maja 2022 roku będzie obowiązywać obniżona akcyza na paliwa silnikowe - prezydent w sobotę 18 grudnia podpisał ustawę w tej sprawie.
Więcej wiadomości z gospodarki na stronie głównej Gazeta.pl.
W początkowym okresie, do końca tego roku, niższa akcyza będzie wynosić: w przypadku benzyn 1369 złotych na 1000 litrów, olejów napędowych - 1065 złotych na 1000 litrów, a w przypadku gazu LPG - 364 złotych na 1000 kilogramów. Od 1 stycznia do końca maja przyszłego roku akcyza będzie nieco wyższa i wyniesie: na benzynę 1413 złotych na 1000 litrów, na oleje napędowe - 1104 złotych na 1000 litrów, a na gaz do silników spalinowych - 387 złotych za 1000 kilogramów.
Na obniżkę akcyzy i cen paliw czekają kierowcy. O ile na stacjach benzynowych średnie ceny benzyny 95-tki spadły poniżej 6 zł już w poprzednim tygodniu (niewiele, bo do 5,99 zł/litr), to w ostatnim dużego ruchu nie było widać. Według danych BM Reflex w ciągu siedmiu dni do czwartku 16 grudnia średnia cena wspomnianej benzyny wynosiła 5,97 zł z litr, oleju napędowego 5,99 zł/l, a gazu LPG 3,36 zł/l. To zaledwie jednogroszowe obniżki. Jak zaznaczali analitycy BM Reflex, różnice między minimalnym a maksymalnym poziomem cen dla poszczególnych paliw wynosiły nawet 35 - 40 groszy - można było zatem zatankować taniej, ale trzeba było poszukać.
"W związku z zapowiedziami Premiera w kwestii wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej i obniżenia podatku akcyzowego od 20 grudnia głębsze obniżki cen, tym razem już na wszystkich stacjach" - pisali eksperci. Szacują, że w związku z czasowymi zmianami w akcyzie ceny benzyny mogą spaść o około 18 groszy na litrze, diesla o 10 groszy i autogazu o około 20 groszy na litrze. "Po nowym roku w wyniku pełnego wprowadzenia rozwiązań w ramach tarczy możemy liczyć jeszcze dodatkowo na 5-7 groszy na litrze" - dodaje BM Reflex odnosząc się do tego, że w ramach tarczy od stycznia do 31 maja 2022 zniesiony zostanie podatek od sprzedaży detalicznej paliw.
Ostatecznie skala obniżek będzie zależała od poziomu cen ropy i paliw gotowych na rynku europejskim oraz kursu USD/PLN, czyli paliwa mogą stanieć bardziej lub mniej. Obniżenie podatków będzie oznaczało że w cenie litra paliwa będzie ich odpowiednio mniej, ale należy pamiętać, że dla trwałego obniżenia cen na stacjach potrzebne będą tańsza ropa i silny złoty
- podkreślają Urszula Cieślak i Rafał Zywert.
Energia elektryczna dla gospodarstw domowych od 1 stycznia do 31 maja 2022 roku będzie całkowicie zwolniona z akcyzy (w przypadku prądu dla przedsiębiorców akcyza spadnie z 5 zł do 4,60 zł za megawatogodzinę).
To pomoże złagodzić podwyżki cen w ramach nowych taryf, które w piątek ogłosił Urząd Regulacji Energetyki. URE zgodził się, by ceny prądu wzrosły o średnio 24 proc., co oznaczałoby wzrost rachunków o 21 zł miesięcznie. Z powodu tarczy podwyżki będą jednak - przynajmniej na razie - wyraźnie niższe, o czym już poinformowali dostawcy - Tauron, PGE i Enea - wszystkie te firmy deklarują wzrost rachunków od stycznia o średnio 6 zł.
Tarcza ulży czasowo konsumentom, ale, jak zaznaczają eksperci, nowe taryfy na prąd i gaz - w tym drugim przypadku wzrost to aż 54 proc. - i tak podbiją inflację w przyszłym roku, do tego podwyższony wskaźnik będzie "rozsmarowany" na dłużej. Efekt podwyższonej inflacji będzie się utrzymywać tym dłużej, im dłużej będzie obowiązywała tarcza - rząd sygnalizował już możliwość jej wydłużenia.