Pierwszy etap zmian z Polskiego Ładu to zmiany podatkowej. Te wchodzą w życie od 1 stycznia. Jedna z największych zmian dotyczy składki zdrowotnej.
Przedsiębiorcy na skali i podatku liniowym będą odliczali ją od dochodu z działalności gospodarczej. W pierwszym przypadku jej wysokość wyniesie 9 proc., a u kolejnych 4,9 proc. Zmiany są jednak dość skomplikowane, a ustawodawca według ekspertów, nie przewidział wszystkich sytuacji.
Stowarzyszenie Współpracujących Biur Rachunkowych (SWBR) zapytało Ministerstwo Finansów o zmiany składki zdrowotnej. Jak wynika z odpowiedzi rządu, w przypadku ustalania podstawy składki zdrowotnej, nie będą uwzględniane w niej różnice remanentowe.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Jak zauważa SWBR, to może oznaczać dla przedsiębiorców olbrzymie składki zdrowotne, nawet gdy nie uzyskają oni dochodu. "W przypadku firm, które na dzień 31.12.2021 będą posiadały dużą ilość towarów i materiałów objętych spisem z natury, pojawi się problem z wysokością składki zdrowotnej w 2022 roku. Przykładowo: na dzień 31.12.2021 na remanencie firma będzie miała towar o wartości 1 000 000 zł. Sprzeda go w styczniu 2022 r. za 1,2 mln zł. Na potrzeby PIT w zeznaniu rocznym uwzględniając różnice remanentowe, firma zapłaci podatek od dochodu z tego tytułu tj. 200 000 zł, a na potrzeby ZUS nie będzie mogła ująć remanentu na dzień 01.01.2022 r., a więc zapłaci składkę zdrowotną od 1,2 mln zł." W takim przypadku składka zdrowotna wyniosłaby aż 108 tys. zł.
Mimo odpowiedzi Ministerstwa Finansów, co innego stoi na stronie ZUS.
Wydaje się, że inne zdanie w tej sprawie ma ZUS. Z informacji na jego stronie internetowej wynika, że dochód liczony na potrzeby składki zdrowotnej będzie można jednak korygować o różnice remanentowe. Daje to nadzieję, że może ostatecznie ta kwestia zostanie rozstrzygnięta na korzyść przedsiębiorców
- zauważa w "Rzeczpospolitej" Izabela Leśniewska doradczyni podatkowa w kancelarii Alo-2. Dodaje, że zmiany zasad wprowadziły zamęt i trudno rozstrzygać, czy kwestia różnic remanentowych to celowy zabieg ustawodawcy, czy "efekt pisania nowelizacji na kolanie".
Widać natomiast wyraźnie, że składka zdrowotna stała się nowym, liczonym na odrębnych zasadach, podatkiem
- podsumowuje Konrad Turzyński, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP.