Dlaczego miejsca w pociągu są tak dziwnie ponumerowane? Chcielibyśmy wyjaśnić krótko. I zrobiliśmy animację

Pasażerowi bywają wybredni. Jedni chcą koniecznie siedzieć przy drzwiach, przy oknie, jeszcze inni chcą siedzieć obok siebie. Wszystkim potencjalnym podróżnym wyjaśniamy, jak zrealizować swój plan siedzenia tam, gdzie się chce.
Zobacz wideo Dlaczego miejsca w pociągu są tak dziwnie ponumerowane?

Jakie numery siedzeń wybrać, by w pociągu usiąść naprzeciwko siebie, albo obok siebie? Wydaje się banalnie proste, ale numerację w pociągu... trzeba rozszyfrować. Na szczęście można to zrobić samodzielnie. I to zarówno w przypadku pociągu z tradycyjnymi wagonami jak i wagonami bezprzedziałowymi. 

Tajemnica numeracji nie jest zbyt skomplikowana, jeśli tylko poznamy klucz jakim posługują się wszyscy przewoźnicy stowarzyszeni w Międzynarodowej Unii Kolei. Dzięki takiemu rozwiązaniu podróżujący po całej Europie nie muszą uczyć się nowych zasad numerowania wagonów, przedziałów i siedzeń. 

Jak usiąść w pociągu tam, gdzie chcemy? Stworzyliśmy animację

Z krótkiego nagrania zamieszczonego powyżej można się dowiedzieć, dlaczego niektóre numery siedzeń kończą się "1", "2" a inne na  "5" i "6". Które są miejscami przy oknach i jak numerowane są siedzenia w pobliżu korytarza? 

Temat numerowania siedzeń w pociągach jest istotny, bo pomimo rozwoju sieci dróg ekspresowych kolej przewiozła w ubiegłym roku 209,2 mln pasażerów - poinformował Urząd Transportu Kolejowego. Było ich co prawda o 126,7 mln osób mniej niż w 2019 roku, ale na statystyki mocno wpłynęła pandemia. W kolejnych latach liczba podróżnych będzie wzrastać. Jak zatem usiąść tam, gdzie chcemy? Zapraszamy do obejrzenia krótkiego nagrania. 

Więcej o: