W Polsce aż 1,5 mln osób pracuje na tak zwanych umowach śmieciowych, czyli umowach zlecenie lub o dzieło. W przypadku pierwszej z wymienionych umów, pracowników również czekają zmiany w wynagrodzeniach. Na ich wypłatę wpływ będzie miało uchwalenie progu kwoty wolnej od podatku na poziomie 30 tys. złotych (co można liczyć jako pozytyw) oraz wyższa składka zdrowotna, która wyniesie 9 proc. (co najbardziej wpłynie na wysokość świadczenia).
Instytut Emerytalny w rozmowie z "Faktem" przedstawił wyliczenia, według których osoby zatrudnione na podstawie umowy zlecenie zyskają na zmianach, o ile zarabiają do 4,5 tys. złotych brutto miesięcznie. Osoby, które przekroczą tę kwotę, będą miały niższe wynagrodzenie na rękę od 2022 roku. Powodem jest m.in. to, że umowy zlecenie nie zostały objęte tzw. ulgą dla klasy średniej, która w przypadku umów o pracę pozwala zachować pracownikowi pensję na dotychczasowym poziomie do kwoty 11 tys. brutto miesięcznie.
Prezes Instytutu Emerytalnego doktor Antoni Kolek dodał, że celem takiego działania ma być zniechęcenie pracodawców do zawierania umów cywilnoprawnych i ich zamianę na umowę o pracę. Eksperci twierdzą jednak, że pracownicy zaczną wówczas zakładać własne działalności gospodarcze.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Zgodnie z wyliczeniami IE, od 2022 roku wynagrodzenia pracowników na umowach zlecenie zmienią się następująco:
Kwota brutto - 1000 zł:
Kwota brutto - 1500 zł:
Kwota brutto - 2000 zł:
Kwota brutto - 2500 zł:
Kwota brutto - 3000 zł:
Kwota brutto - 3500 zł:
Kwota brutto - 4000 zł:
Kwota brutto - 4500 zł:
Kwota brutto - 5000 zł:
Kwota brutto - 5500 zł:
Kwota brutto - 6000 zł:
Kwota brutto - 6500 zł:
Kwota brutto - 7000 zł: