Prąd, gaz, woda, a nawet wino. Lista podwyżek w 2022 roku nie ma końca. Ale i płace mają rosnąć

Prąd o 24 proc., gaz o 54 proc, woda i ścieki o 10 proc. To tylko część podwyżek, z którymi powinni liczyć się Polacy w 2022 roku. Zdrożeją też towary i usługi - inflacja utrzyma się - według prognoz NBP - na poziomie odczuwalnym dla portfeli.

O tym, że Polaków czekają podwyżki, przekonywać nikogo już chyba nie trzeba. Jaka jednak będzie ich skala? Lista jest naprawdę długa. I jedynym pocieszeniem dla Polaków jest fakt, że i płace powinny wzrosnąć. Tylko czy wzrost wynagrodzeń ma szansę zrekompensować wyższe ceny, rachunki i podatki

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Jakich stóp procentowych możemy się spodziewać w 2022 r.? Dr Czerniak: Przypuszczam, że na poziomie 3-4%

NASA Space Telescope Hubble zadziwiał i zachwycał. Teleskop Webba będzie jeszcze potężniejszy. Najlepsze zdjęcia

Ceny prądu, ceny gazu, ceny wody. Lista podwyżek wyjątkowo długa

Niektóre podwyżki w życie już weszły, inne odczujemy, dopiero gdy dotrze do nas rachunek za ogrzewanie czy energię - a to często odbywa się z opóźnieniem. Listy z wyższymi rachunkami otrzymają też przedsiębiorcy, co z pewnością przełoży się na wzrosty cen towarów i usług. 

Energia elektryczna. Urząd Regulacji Energetyki podjął decyzję w tej sprawie w połowie grudnia, jak będą kształtować się taryfy na energię elektryczną obowiązujące w roku 2022. Polacy muszą się pogodzić z podwyżkami, bo ceny prądu wzrosną o średnio ok. 24 proc. Statystyczna podwyżka oznacza, że rachunki  wzrosną o 21 zł netto miesięcznie. Jeśli zatem nasze rozliczenie przychodzi co dwa miesiące, to rachunek będzie statystycznie wyższy o 42 zł netto. 

Gaz. Zdrożeje - w zależności od taryfy - o 54 lub 58 proc. Ci, którzy na taką podwyżkę narzekają i tak mogą uważać się za szczęśliwców. W przypadku firm czy wspólnot mieszkaniowych podwyżka cen gazu sięga bowiem kilkaset procent. 

Woda i ścieki w górę. Tu podwyżki zaczęły się już w 2021 roku, a proces rozłożony jest w czasie. 95 proc. samorządów wnioskowało, by Wody Polskie, państwowa spółka zatwierdzająca ceny, zgodziły się na podwyżki. O ile wzrosły lub wkrótce wzrosną rachunki? Na szczęście mniej, niż w przypadku prądu czy gazu. Będą jednak odczuwalne, bo wyniosą nawet 10 proc. 

Ciepło. Polacy nie ogrzewają się tylko węglem i gazem. W tym wypadku koszty ogrzewania mogą iść w górę kilkukrotnie. Jest jednak i inny sposób na ogrzewanie - ciepło systemowe. Jest w Polsce niezwykle popularne. Z systemów ciepłowniczych do ogrzewania korzysta bowiem 60 proc. gospodarstw domowych w miastach. Ok. 43 proc. wykorzystuje ten sposób do uzyskania ciepłej wody. Nawet na wsiach technologia jest obecna, chociaż jej znaczenie jest marginalne, trafia bowiem do 2-3 proc. gospodarstw. I tu podwyżki będą rozłożone w czasie. Z tytułu samych tylko kosztów transformacji energetycznej konsument musi liczyć się ze wzrostem kosztów o średnio 5,8 zł za miesiąc w latach 2021-2025. 

Raty kredytów. Stopy procentowe mogą w Polsce wzrosnąć już na początku 2022 roku. Skala podwyżki nie jest znana, ale eksperci przekonują, że miesięczna płatność odprowadzana do banku może być wyższa nawet o połowę.

Żywność. Analitycy nie mają złudzeń, że dalej będzie drożeć. Przyczyna? Drożejące surowce energetyczne. "Wydatki na gaz ziemny stanowią główny koszt produkcji nawozów - wzrost cen błękitnego paliwa uderzy w opłacalność produkcji rolnej. W efekcie spodziewamy się wyższych cen m.in. warzyw i owoców - łącznie dynamika cen żywności wyniesie około 8-9 proc. w II kwartale 2022 r., następnie powinna stabilizować się w okolicach 5 proc. rocznie" - prognozują eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Ceny towarów i usług. Czyli nic innego jak inflacja. Ta, wedle najnowszej prognozy Adama Glapińskiego, może wynieść w czerwcu przyszłego roku nawet 8,2 proc. A to oznacza, że spadek inflacji do akceptowalnego poziomu - w granicach 3-4 proc. - może zająć długie miesiące.

Alkohol. Wódka, wino, piwo i inny alkohol mogą w 2022 roku zdrożeć. W górę idzie bowiem stawka akcyzy. Przedstawiciele producentów obawiają się, że kolejne podwyżki doprowadzą do znaczącego wzrostu cen. Resort finansów deklaruje, że wódka (40 proc. alkoholu) w wyniku wzrostu opodatkowania na butelce o pojemności 0,5 l może zdrożeć o ok. 1,50 zł. W przypadku wina (0,75 l) wzrost opodatkowania na butelce wyniesie ok. 16 gr. Piwo (0,5l) będzie obciążone akcyzą wyższą o 6 gr.

Papierosy. Palacze również muszą szykować się na wzrost cen. W wyniku podwyżki akcyzy paczka papierosów zdrożeje ok. 20 groszy. Wyroby nowatorskie - takie jak elektroniczne papierosy - podrożeją o 1 zł.

Podatki. Rząd obiecuje, że emeryci i osoby o niskich zarobkach w ogóle nie odprowadzą podatku dochodowego. W kraju są jednak inne daniny, jak podatek od nieruchomości. Ten wzrosnąć w kraju może o nie więcej niż ok. 3 proc. W największych polskich miastach takich jak Warszawa, Poznań, Gdańsk, władze lokalne podjęły decyzję o podwyżce. 

Płace. Nikomu podwyżki obiecać nie możemy, ale otrzymają ją z pewnością osoby otrzymujące wynagrodzenie minimalne. Najniższa dopuszczalna prawem płaca wyniesie w 2022 roku 3010 zł, a stawka godzinowa dla umów cywilnoprawnych wyniesie 19,70 zł. Wzrost wynosi więc 210 zł - obecna pensja to 2800 zł brutto. Najniższe zarobki będą większe o 7,5 proc. 

. 2021 rok pod znakiem inflacji? Poczekajcie na 2022. 'To będzie trudny rok'

Więcej o: