Od początku roku Polski Ład wywołuje chaos związany z wypłatami, podatkami i rozliczeniami. Zdarzają się sytuacje, że osoby, które miały zyskać na zmianach, dostają niższe wypłaty. W sobotę rzecznik rządu Piotr Müller przekonywał, że "każda duża reforma zmaga się z wyzwaniami, które na bieżąco trzeba realizować, a reforma podatkowa to największa reforma od 20 lat".
- Niestety w sposób nieprawidłowy wypłacono niższe wynagrodzenia, niż wynika to z obniżonych podatków. Minister finansów podpisał rozporządzenie, które obliguje, aby w przyszłym tygodniu wypłacono różnice, które wynikają z tego błędu - zapowiedział rzecznik rządu. Dodał, że "każda osoba, która otrzymała niższe wynagrodzenie, niż powinna, otrzyma dodatkowy przelew, który koryguje różnicę".
Rozporządzeniu zmieniającym technikę poboru zaliczek przyglądali się eksperci. "Drodzy księgowi, czy Wy rozumiecie treść rozporządzenia w sprawie załatania dziury w Polskim Ładzie? Czy Wasz system to ogarnie, bo trudno liczyć w excelu jak w firmie jest kilka tysięcy osób? Czy jesteście w stanie policzyć te nadwyżki do 20 stycznia bieżącego roku?" - pytała na Twitterze Małgorzata Samborska, doradca podatkowy, ekspertka Grant Thornton.
Więcej o Polskim Ładzie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"Czy ktoś w Ministerstwie Finansów testuje jakiś nowy system operacyjny 'IT w księgowości' - bo tego się chyba nie da wdrożyć w praktyce" - zauważa z kolei Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.
W sprawie wypowiedzieli się też związkowcy z Krajowej Administracji Skarbowej, którzy wystosowali apel do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra finansów Tadeusza Kościńskiego.
"Jako wysoko wykwalifikowani pracownicy urzędów skarbowych z całej Polski jesteśmy oburzeni i głęboko zaniepokojeni tym, co się dzieje wokół reformy podatkowej zwanej Polskim Ładem. Reforma została przygotowana pośpiesznie, z bardzo krótkim vacatio legis i bez odpowiedniego przygotowania państwa do jej wdrożenia. Również pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej nie byli z wyprzedzeniem informowani o obowiązującej wykładni nowych rozwiązań podatkowych" - piszą przedstawiciele Związkowej Alternatywy.
Działacze są zaniepokojeni informacją podaną przez Kościńskiego, a niekonsultowaną z urzędnikami - o tym, że urzędy będą czynne dłużej niż dotychczas. "Trudno nam zaakceptować taki tryb działania. Pracownicy Urzędów Skarbowych nie brali realnego udziału w procesie legislacyjnym Polskiego Ładu. Dlatego proponujemy, by oprócz Urzędów Skarbowych, do godziny 19 otwarty był też punkt informacyjny w Ministerstwie Finansów, gdzie pracownicy Ministerstwa udzielaliby informacji odnośnie Polskiego Ładu" - czytamy w apelu.
Nowe przepisy są niejasne i niedoprecyzowane, a Ministerstwo Finansów wciąż nie przedstawiło obowiązującej wykładni wielu kluczowych kwestii związanych ze zmianami w systemie podatkowym. W ostatnich dniach rząd wysyła sprzeczne sygnały odnośnie Polskiego Ładu, zapowiadając, że niektóre rozwiązania podatkowe będą szybko zmieniane, a inne zostaną doprecyzowane.
Jako profesjonalni pracownicy Urzędów Skarbowych nie jesteśmy w stanie z pełnym przekonaniem informować obywateli o nowych rozwiązaniach, skoro najwyżsi przedstawiciele rządu nie są przekonani o tym, jak je interpretować i jaki będzie ich ostateczny kształt. Zważywszy na fakt jak Polski Ład jest wdrażany, mamy poważne wątpliwości między innymi co do wpływu obecnych zmian na kształt rocznych rozliczeń podatkowych
- informują związkowcy.
Działacze apelują, by strona rządowa "precyzyjnie przygotowała ostateczny kształt i wykładnie przepisów podatkowych, i by pracownicy KAS mieli czas na zaznajomienie się z nowymi regulacjami". Domagają się też rozmowy ze związkami zawodowymi na temat ewentualnych zmian w godzinach pracy. "O tak ważnych sprawach pracownicy administracji skarbowej nie powinni dowiadywać się z mediów" - zauważają.
Pracownicy KAS piszą również, że urzędnicy nie ponoszą najmniejszej odpowiedzialności za obecną sytuację, "a to ich obciąża się niwelowaniem negatywnych skutków wprowadzonych zmian i ratowaniem prestiżu nie tylko KAS i Ministerstwa Finansów, ale również całego polskiego państwa". "Proszę o tym pamiętać przy kolejnych negocjacjach o podwyżki" - kończy swój apel Międzyzakładowy Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa w Krajowej Administracji Skarbowej.
Pedagodzy, policjanci, żołnierze, emeryci, małżeństwa... Kto może stracić na Polskim Ładzie? Przeczytaj o tym w naszym artykule: Część przedsiębiorców, dorabiający emeryci. Kogo jeszcze może "ograbić" Polski Ład? [LISTA ZAWODÓW]