Polski Ład w połączeniu ze zwiększeniem płacy minimalnej gwarantuje osobom o najniższych dochodach znaczący wzrost pensji. Wynagrodzenie wzrosło bowiem do poziomu 3010 zł brutto, co daje "na rękę" o 200 zł więcej. Nowe zasady podatkowe pozwalają zyskać kolejne 100-150 zł miesięcznie.
Niektórzy pracodawcy najwyraźniej uznali jednak, że tak duży wzrost pensji to za dużo. W mediach pojawiają się sygnały świadczące o tym, że niektórzy pracownicy zmagają się z zaniżaniem pensji.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
"Na papierze" wszystko się oczywiście zgadza. Zmniejszanie pensji dotyczy nieformalnych składników wynagrodzenia. Money opisuje przykład ślusarza, który oprócz wypłaty otrzymywał też 500 zł w kopercie. Szef wezwał mężczyznę i oświadczył mu, że z powodu podniesienia płacy minimalnej obcina mu z dodatkowej kwoty 200 zł. Czyli tyle, ile wynosi zwiększenie płacy minimalnej. "Czy on tak może?" - pyta mężczyzna cytowany przez dziennik.
Inny "patent" na obniżenie pensji to fikcyjne przejście na 3/4 lub 1/2 etatu. Jeden z pracowników, który został zmuszony do takiego systemu pracy, oficjalnie nie jest zatrudniony na cały etat, ale nadgodziny musi wyrobić. Są zapisywane "na zeszyt".
Według danych Ministerstwa Finansów minimalną płacę w Polsce pobiera obecnie około 2,4 mln osób. W 2022 roku wynagrodzenie jest wyższe o ponad 200 złotych względem roku poprzedniego.
W ubiegłym roku płaca minimalna w Polsce wynosiła 2800 złotych brutto. Od wynosi 3010 złotych brutto. Zgodnie z kalkulatorem rządowym wiecejwportfelach.gov.pl "na rękę" daje to 2363,56 zł. To o 154,00 zł miesięcznie więcej, niż gdyby nie stosowano zasad Polskiego Ładu.