Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) wciąż nie przedłużyła koncesji dla kanału TVN7. Z decyzją zwleka już od 23 grudnia 2020 r. Pierwsze głosowanie odbyło się 1 lutego 2022 r., jednak nie zostało rozstrzygnięte.
Troje członków KRRiT było za przedłużeniem uprawnień dla TVN7, a dwoje przeciwko. Tymczasem aby wniosek przeszedł, potrzebna jest większość 4/5 głosów. Zostało mało czasu: naziemna polska koncesja dla stacji TVN7 wygasa już 25 lutego.
Więcej informacji w sprawie koncesji dla TVN przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
TVN Grupa Discovery wystosowała w środę komunikat w tej sprawie. "Jeśli KRRiT nie wyda decyzji o przedłużeniu koncesji dla TVN7, co jest jej obowiązkiem wynikającym z prawa, widzowie utracą bezpłatny dostęp do największego kanału rozrywkowego w Polsce. Wielu z nich zostanie całkowicie pozbawionych możliwości oglądania stacji" - podkreślono.
Spółka wyjaśnia, że TVN7 uzyskał holenderską koncesję na nadawanie, jednak "nie rozwiązuje to problemu dalszego działania kanału w obecnym kształcie", po czym dodano: "Nadawanie TVN7 jako kanału bezpłatnego dla wszystkich polskich widzów telewizji naziemnej możliwe jest wyłącznie na podstawie koncesji przyznawanej przez KRRiT".
Jak czytamy w komunikacie, kanał nadawany na podstawie koncesji holenderskiej może być dostępny wyłącznie dla części widzów, korzystających z usług operatorów kablowo-satelitarnych. Jednak dla dużej części widzów nieprzedłużenie koncesji będzie oznaczało "konieczność ponoszenia kosztów dostępu do kanału TVN7". Odmowa KRRiT będzie oznaczała "koniec nadawania TVN7 w obecnym kształcie oraz utratę miejsca na multipleksie MUX-2".
"Pomimo spełnienia wszelkich wymogów, do dzisiaj nie zapadła decyzja o rekoncesji. Zgodnie z obowiązującym prawem nic nie uzasadnia takiego opóźnienia. W przypadku braku otrzymania polskiej koncesji TVN Grupa Discovery podejmie wszystkie dostępne kroki prawne, by dochodzić roszczeń w związku z postawą KRRiT" - zapowiedziała w oświadczeniu TVN Grupa Discovery.
Pod koniec ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy medialnej, znanej jako "lex TVN" oraz o skierował ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Zdaniem części komentatorów przepisy miały uderzać bezpośrednio w koncern Discovery.
Dlaczego? Ustawa "lex TVN" zakazuje posiadania udziałów większościowych w polskich mediach kapitałowi pochodzącemu spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dotyczy to właśnie stacji TVN, która należy do amerykańskiego Discovery. Ustawa wymusiłaby zatem na Amerykanach, by sprzedali większościowy pakiet akcji w TVN.