Premier Mateusz Morawiecki obwieścił w piątek, że Czechy wycofały z TSUE skargę skierowaną przeciwko Polsce w sprawie Turowa. Premier zapewniał, że w czwartek, tuż po zawarciu porozumienia w Pradze, strona polska przekazała Czechom 45 mln euro. To uzgodniona w ramach umowy rekompensata za szkody wynikające z eksploatacji odkrywkowej kopalni.
W piątkowe południe rząd Czech zaprzeczył tym doniesieniom. Przed godziną 16:00 czeska ministerka środowiska Anna Hubaczkova potwierdziła otrzymanie zapłaty. Strona czeska poinformowała, że większa część kwoty - 35 milionów euro - trafiła na konto samorządu kraju libereckiego. Pozostałe 10 milionów - na konto ministerstwa środowiska.
Skarga w sprawie kopalni Turów, złożona przeciwko Polsce do TSUE została wycofana - potwierdził rzecznik czeskiego rządu Vaclav Smolka, cytowany przez Informacyjną Agencję Radiową.
Z kolei Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej powiadomił, że otrzymał w piątek wniosek Polski i Czech o zawarciu porozumienia w sprawie kopalni Turów. Jest to równoznaczne z wycofaniem pozwu przez władze w Pradze. W najbliższych dniach można się spodziewać decyzji prezesa unijnego Trybunału Sprawiedliwości o wykreśleniu skargi z rejestru spraw.
Komisja Europejska informuje, że mimo zakończenia sporu naliczone od września kary muszą zostać zapłacone. Przedstawiciele polskiego rządu podkreślają, że będą się odwoływać, domagać się ich anulowania i podejmą w tej sprawie działania prawne i polityczne.
Turów - więcej informacji na temat polsko-czeskich negocjacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Rządy Czech i Polski zawarły w czwartek porozumienie w sprawie Turowa. Na mocy podpisanej umowy Polska zobowiązała się zapłacić czeskiej stronie odszkodowanie oraz wybudować zabezpieczenie, które ma zatrzymać odpływ wód gruntowych z Czech do Polski.
Polska zobowiązała się dobudować funkcjonująca w pełni barierę podziemną, która zapobiegnie odpływowi wód podziemnych z terytorium Czech do Polski. Uzgodniono budowę wału ziemnego, który zabezpieczy mieszkańców tego regionu przed zanieczyszczeniem powietrza, hałasem i pyłami. Polska będzie dokładać starań, aby ograniczać zanieczyszczenie powietrza i dbać o dobrostan mieszkańców tego regionu. Do zakończenia wydobycia w Turowie będzie monitorowany hałas, poziom zanieczyszczenia powietrza, osunięć gruntu oraz wód podziemnych
- powiedział w czwartek czeski premier Petr Fiala.