Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", część nauczycieli znów otrzymuje niższe wynagrodzenia, niż powinni. Na początku stycznia alarmowali, że otrzymali netto niższe pensje zasadnicze niż jeszcze w grudniu 2021 r. (nauczyciele otrzymują pensje w pierwszych dniach miesiąca). Tym razem donoszą, że na ich konta trafiły niższe wynagrodzenia za nadgodziny, zastępstwa itd., które wypłacane były pod koniec stycznia.
O ile za pierwszy zaniżony przelew otrzymaliśmy już wyrównanie, o tyle wynagrodzenie za nadgodziny itp. zostało wypłacone w zaniżonej kwocie. Niektórzy z nas stracili nawet tysiąc złotych w porównaniu z grudniem
- wyjaśnia nauczycielka cytowana przez "DGP". Z analizowanych przez dziennik pasków wynagrodzeń wynika, że łączne obciążenia z tytułu PIT i składek ZUS potrafią wynieść nawet 90 proc. wypłaty brutto. "Osoba, która miała otrzymać dodatkowe wynagrodzenie brutto w wysokości ok. 750 zł, otrzymała… 16 zł" - pisze "DGP".
Cytowany w materiale Grzegorz Ogórek, starszy menedżer w dziale doradztwa prawnopodatkowego PwC, uważa, że przyczyną problemów mogą być błędy w systemie kadrowo-płacowym - niepoprawne wyliczenia zaliczek na PIT. Ogórek wini za to fakt, że na wprowadzenie zmian w systemach nie dano wystarczająco dużo czasu.
Polski Ład został podpisany przez prezydenta Dudę w połowie listopada 2021 r., a wszedł w życie już od początku 2022 r. Co więcej, w ostatnim miesiącu - gdy na jaw wyszło mnóstwo problemów - był już na szybko łatany.
Z drugiej strony, niewykluczone jest także, że takie są negatywne skutki przekroczenia górnego limitu ulgi dla klasy średniej po wypłacie - również w styczniu - trzynastek na nauczycieli.
Ponowne problemy nauczycieli z niższymi wynagrodzeniami potwierdzał kilka dni temu Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Dostaliśmy mniej za godziny ponadwymiarowe. Dostaliśmy także mniej z pensją od 1 lutego. I wydaje mi się, że będziemy rozważać z prawnikami możliwość uruchomienia procedury w sądzie pracy
- mówił Broniarz w rozmowie z TOK FM.
Z kolei dyrektorka Bydgoskiego Biura Finansów Oświaty Jadwiga Zagert wyjaśniła w 2 lutego w TOK FM, że wyrównanie pensji za styczeń otrzymało ok. 1750 osób z ok. 7 tys. pracowników oświaty w Bydgoszczy. - Pozostałym wyrównanie strat wynikających z wprowadzenia Polskiego Ładu nie przysługuje - powiedziała.
Zgodnie z nowelizacją Polskiego Ładu, którą wkrótce zajmie się Senat, dla wszystkich pracowników z wynagrodzeniami do 12,8 tys. zł brutto Polski Ład ma być neutralny lub korzystny.
Procedowane przepisy zakładają też, że niejako równolegle obowiązywać będą w Polsce dwa systemy podatkowe - Polski Ład oraz reguły obowiązujące do końca 2021 r. Zarówno w przypadku comiesięcznych zaliczek na PIT, jak i przy rozliczeniu rocznym, powinien być stosowany system, który okaże się dla pracownika korzystniejszy.
Jeśli się okaże, że 2022 roku w jakikolwiek [sposób - red.] pogorszył, o jedną złotówkę status podatkowy, kogokolwiek w Polsce, jakiejkolwiek osoby, to będzie można otrzymać zwrot
- obiecywał w styczniu premier Mateusz Morawiecki.