Żabka znalazła nowy sposób na znowelizowany zakaz handlu. Kliencie obsłuż się sam

Zakaz handlu w niedzielę został zaostrzony. Żabka ma na niego nowy sposób. W sklepach zainstalowano kasy samoobsługowe, a pracownicy zajmują się jedynie wykładaniem towaru. Sklepy sieci Intermarche były w pierwszą niedzielę obowiązywania nowych przepisów dużo bardziej kreatywne.

Nowelizacja zakazu handlu weszła w życie 1 lutego 2022 roku. By prowadzić działalność handlową w niedziele, nie wystarczy już mianować się placówką pocztową. Teraz trzeba wykazać, że sklep ma 40 proc. przychodów z usług pocztowych. Sklepy szukają więc innych dziur w ustawie. 

Zobacz wideo Sylwia Majcher: Lodówka jest sklepem pierwszego wyboru

Zakaz handlu w niedziele znów omijany. Żabka wykorzystuje kasy samoobsługowe

W części sklepów Żabka wciąż można zrobić zakupy w każdą niedzielę. Jest to możliwe nie tylko w tych placówkach, gdzie za kasą siedzi franczyzobiorca (właściciel sklepu), ale i w takich, gdzie płaci się za towary w kasie samoobsługowej. W takich sklepach sieci pojawiły się już informacje, że płatność odbywa się tylko kartą. Ponadto niedostępne są usługi takiego jak Hot-Dogi, odbiór paczek, płacenie rachunków, lotto, wypłaty cashback oraz zwrot butelek. 

Żabka jeszcze przed zaostrzeniem przepisów zapowiadała, że skorzysta z takiej możliwości. Pracownicy w sklepie nie obsługują klientów, ale są wsparciem dla franczyzobiorcy. Zajmują się wykładaniem produktów na półki. 

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Taką możliwość daje ustawa covidowa, co Żabka oficjalnie potwierdziła: "Na mocy specustawy covidowej franczyzobiorcy mogą w niedziele, które nie przypadają w święto, powierzać pracownikom lub zatrudnionym rozładowywanie, przyjmowanie i ekspozycję określonych towarów. Decyzja dotycząca korzystania z określonych wyłączeń w ustawie należy do franczyzobiorców".

Żabki otwarte w niedziele handlowe, bo są franczyzami

Nie każda Żabka musi się uciekać do takich praktyk, żeby być otwartą w niedzielę. Zakaz handlu pozwala bowiem otwierać sklepy w niedziele, jeśli za kasą stanie właściciel lub jego rodzina. Dotyczy to także franczyzobiorców Żabki. Jeśli jednak chcą, by to ich pracownicy, a nie oni sami zajmowali się sklepem w niedzielę, muszą wykorzystać kolejną lukę prawną w zakazie handlu. 

Sklepy Intermarche bywają dworcami PKS lub czytelniami

Dużo większą kreatywnością w szukaniu luk w przepisach wykazały się jednak sklepy sieci Intermarche. Placówka w Cieszynie, która znajduje się w pobliżu przystanku autobusowego, ogłosiła się "dworcem", a hol wejściowy do sklepu stał się "poczekalnią". Z kolei sklep tej samej sieci w Lipnie (woj. kujawsko-pomorskie) zamienił się w "czytelnię".

Więcej o: