Siedem rosyjskich banków zostanie odłączonych od globalnego systemu rozliczeń finansowych SWIFT. Decyzja unijnych krajów weszła w życie wraz z publikacją w Dzienniku Urzędowym. Międzynarodowa firma SWIFT już zapowiedziała, że jest gotowa do odłączenia, jeśli tylko taka decyzja zostanie podjęta.
Wśród siedmiu banków objętych sankcjami jest drugi co do wielkości bank VTB. Nie ma natomiast największego Sbierbanku oraz Gazprombanku. Urzędnicy w Brukseli tłumaczą, że chodziło o utrzymanie transakcji w sektorze energii, bo niektóre kraje są uzależnione od dostaw z Rosji. Objęcie siedmiu rosyjskich banków ma też dodatkowo 10-dniową karencję. Ten okres przejściowy z kolei został uzgodniony, by - jak tłumaczą unijni urzędnicy - ma przygotować europejskie banki do zmian.
Odłączenie kluczowych rosyjskich banków od systemu SWIFT to kolejny, wyraźny sygnał dla Putina i Kremla - napisała na Twitterze przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Przypomniała też dotychczasowe sankcje nałożone na Rosję za atak na Ukrainę.
Z prędkością światła Unia Europejska przyjęła sankcje przeciwko rosyjskiemu systemowi finansowemu, przemysłowi zaawansowanych technologii i skorumpowanej elicie. To największy pakiet sankcji w historii naszej Unii
- podkreśliła szefowa Komisji, dodając, że decyzja o odłączeniu części rosyjskich banków od systemu SWIFT była ściśle skoordynowana z międzynarodowymi partnerami Unii takimi jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
O wyłączenie wszystkich rosyjskich banków z systemu SWIFT apelowała Polska wraz z krajami bałtyckimi, takie oczekiwania wyrażała też sama Ukraina. Nie było natomiast jednomyślnej zgody wśród państw członkowskich.
Ambasadorzy unijnych krajów wydali zgodę na sankcje gospodarcze wobec Białorusi za współudział w inwazji na Ukrainę. Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że chodzi o blokadę eksportu towarów, ale nie ma decyzji o usunięciu Białorusi z systemu rozliczeń finansowych SWIFT.
Tytoń, drewno, cement, oraz stal - między innymi eksport produktów z tych sektorów ma zostać zablokowany. Jak dokładnie wygląda ta lista, będzie wiadomo po publikacji w Dzienniku Urzędowym i wtedy sankcje wejdą w życie.
Jeśli chodzi o wyłączenie białoruskich banków z systemu SWIFT to - jak tłumaczą dyplomaci - potrzeba jeszcze czas na dyskusje i decyzję.
Na porannym spotkaniu ambasadorów zdecydowano również o usunięciu luk w sankcjach gospodarczych już nałożonych w czerwcu ubiegłego roku na reżim w Mińsku. Objęły one między innymi produkty naftowe - jest zakaz importu z Białorusi, a także ich transportu.
Unia zdecydowała też, że nie będzie kupować soli potasowych używanych do produkcji nawozów sztucznych. Okazało się jednak, że białoruski reżim wykorzystuje luki w przepisach i nie zaprzestał eksportu niektórych, zakazanych sankcjami produktów. Teraz sankcje zostały doprecyzowane. Chodzi o wyjaśnienia prawne, by firmy i władze unijnych krajów miały dokładne informacje dotyczące produktów objętych restrykcjami, żeby nie było żadnych wątpliwości.
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w poniższym artykule.
Specjalne wydanie gazety po ukraińsku dla osób, które uciekają przed wojną. Możesz je pobrać bezpłatnie tutaj