Jeszcze kilka tygodni temu mało kto przypuszczał, że za litr paliwa będziemy w Polsce płacić 7-8 zł. Co prawda paliwo mocno drożało na przełomie roku, ale wzrost cen zahamowało obniżenie podatku VAT na benzynę i diesla do 8 proc. Nie na długo - już po kilku dniach ceny na stacjach znów rosły.
To, co stało się jednak po ataku Rosji na Ukrainę, trudno było przewidzieć. Ceny paliw wystrzeliły, a od kilku-kilkunastu dni rosną w rekordowym tempie. Jeszcze tydzień temu zastanawialiśmy się, kiedy przebita zostanie bariera 7 zł, dziś cena z siódemką z przodu jest już standardem. Na wielu stacjach olej napędowy poszybował już nawet daleko poza granicę 8 zł.
Ceny paliw wystrzeliły i nie chcą się zatrzymać
Jak wynika z obliczeń ekspertów z BM Reflex, średnia cena benzyny na stacjach paliw w Polsce to 7,05 zł za litr. Mowa tu oczywiście o benzynie 95-oktanowej, bo droższa, 98-oktanowa kosztuje już 7,50 zł. Zdecydowanie najwięcej kosztuje jednak olej napędowy, co jest spowodowane przede wszystkim większym popytem na to paliwo. ON kosztuje teraz na stacjach przeciętnie 7,94 zł. Mocno skoczyła cena nawet gazu LPG, która wynosi teraz 3,68 zł.
Są to dane czwartkowe oraz oczywiście uśrednione dla całego kraju. Lokalnie ceny mogą być nieznacznie niższe, ale praktyka pokazuje, że na wielu stacjach jest nawet o kilkadziesiąt groszy drożej od średniej. Co ciekawe, według danych e-petrol.pl opublikowanych 9 marca rano, czyli zaledwie dzień wcześniej, ceny benzyny, diesla i LPG był znacznie niższe i wynosiły odpowiednio 6,86 zł, 7,19 zł, 7,46 zł i 3,29 zł. Różnice widać gołym okiem.
Nietrudno zauważyć, że ceny rosną w szalonym tempie. Specjaliści z BM Reflex pokusili się o porównanie czwartkowych cen paliw z tymi sprzed tygodnia (z dnia 3 marca). Wtedy to benzyna PB95 kosztowała przeciętnie 6,14 zł, PB98 6,45 zł, olej napędowy 6,38 zł, a LPG 2,90 zł.
Tym samym cena LPG urosła o 78 groszy, podstawowa benzyna PB95 o 91 groszy, a jej 98-oktanowa odmiana aż o 1,05 zł. W absolutnie niespotykanym tempie drożeje jednak diesel, bo w ciągu zaledwie tygodnia jego cena wzrosła o 1,55 zł. Warto przy tym zauważyć, że doszło tym samym do niespotykanej wcześniej sytuacji, gdy podstawowa wersja oleju napędowego stała się droższa od 98-oktanowej benzyny sprzedawanej często jako paliwo premium. I to zdecydowanie, bo różnica wynosi aż 44 grosze.
Duże różnice między województwami. W czterech padła granica 8 zł
Wraz ze wzrostem cen paliw powiększyły się również różnice w średnich cenach dla różnych województw w Polsce. Co prawda, pewne różnice pomiędzy różnymi częściami kraju zawsze były widoczne, ale nie były one aż tak duże.
Najlepszym miejscem dla posiadaczy samochodów z silnikami benzynowymi jest obecnie województwo łódzkie (średnia cena PB95 to 6,95 zł/l), a najgorszym woj. zachodniopomorskie (7,20 zł). Co ciekawe, jeszcze tydzień wcześniej mianem najtańszego województwa mogło szczycić się pomorskie, gdzie litr benzyny kosztował 6,03 zł (najdroższym było zachodniopomorskie - 6,23 zł/l).
Różnica 25 groszy między najtańszym i najdroższym województwem to jednak nic w porównaniu do różnic w cenach oleju napędowego. Najtaniej jest dziś w woj. świętokrzyskim, gdzie litr oleju kosztuje "zaledwie" 7,76 zł - aż o 18 groszy mniej od krajowej średniej. Na drugim biegunie jest woj. warmińsko-mazurskie, gdzie diesel kosztuje średnio 8,22 zł (28 groszy drożej od średniej krajowej).
Różnica między tymi województwami wynosi więc 46 groszy. W pozostałych częściach kraju średnie ceny wyglądają jednak również bardzo różnie. W zdecydowanej większości cena oleju utrzymuje się w granicach 7,80-7,99 zł. W czterech przebiła już jednak 8 zł - w woj. śląskim (8,02 zł), podkarpackim (8,03 zł), zachodniopomorskim (8,12 zł) i wspomnianym warmińsko-mazurskim (8,22 zł).
Więcej o cenach paliw na stacjach w Polsce znajdziesz na Gazeta.pl
---
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w poniższym artykule.
