Jeszcze w czwartek prezes Deutsche Bank Christian Sewing we wpisie na blogu zapewniał, że największy niemiecki bank nie wycofa się całkowicie z Rosji, ponieważ byłoby to "niepraktyczne" oraz "sprzeczne z naszymi wartościami". Niemiecka instytucja odrzucała ten krok mimo daleko idących sankcji nakładanych na Rosję spowodowanych wcześniejszym atakiem na Ukrainę i wycofywania się z Rosji kolejnych firm, jak m.in. amerykańskie banki Goldman Sachs i JPMorgan Chase.
Dyrektor finansowy Deutsche Banku James von Moltke w wywiadzie dla CNBC tłumaczył decyzję o pozostaniu na rosyjskim rynku tym, że bank ma "obowiązek opieki nad klientami". - Jesteśmy tam, aby wspierać naszych klientów i dlatego z powodów praktycznych taka opcja [wycofanie się z Rosji - red.] nie jest dla nas obecnie dostępna. Nie byłoby to również właściwe, jeśli chodzi o zarządzanie relacjami z tymi klientami i pomaganie im w poradzeniu sobie z sytuacją - mówił w czwartek Moltke. Wskazał jednak, że bank jest w stanie ponownie rozważyć swoje stanowisko.
Decyzja o pozostaniu na rosyjskim rynku wywołała falę krytyki zarówno ze strony inwestorów, analityków, jak i polityków, co - jak widać - przyniosło efekt. Przedstawiciele Deutsche Bank zmienili zdanie i już w piątek wieczorem poinformowali, że instytucja dołączyła do grona tych, które wycofują się z Rosji.
Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
"Podobnie jak niektórzy międzynarodowi partnerzy, zgodnie z naszymi prawnymi i regulacyjnymi zobowiązaniami, jesteśmy w trakcie zamykania naszej działalności w Rosji, podczas gdy pomagamy naszym nierosyjskim klientom międzynarodowym w ograniczaniu ich działalności" - przekazał Deutsche Bank w piątek w cytowanym przez CNN oficjalnym komunikacie.
Instytucja poinformowała, że nie ma zamiaru prowadzić "żadnej nowej działalności w Rosji". Przypomniała też, że od 2014 roku "znacznie zmniejszył swoje zaangażowanie i obecność w Rosji". "Jak już wielokrotnie powtarzaliśmy, z całą stanowczością potępiamy rosyjską inwazję na Ukrainę i wspieramy niemiecki rząd oraz jego sojuszników w obronie naszej demokracji i wolności" - czytamy w oświadczeniu. Bank oszacował, że jego obecne zaangażowanie kredytowe w Rosji wynosi 1,4 mld euro.
CNN przypomniał, że Deutsche Bank na początku 2017 obciążono karami, których wysokość wyniosła ponad 600 mln dolarów. Miało to związek z praniem brudnych pieniędzy w Rosji o wartości 10 mld dolarów. W proceder zaangażowane były oddziały banku w Moskwie, Nowym Jorku i Londynie.
Dlaczego niemieckie firmy z tak dużym oporem odwracają się od Rosjan? Z analizy "The New York Times" wynika, że prowadzą one w Rosji o wiele więcej interesów niż podmioty z innych krajów Unii Europejskiej. Drugim powodem jest postawa przyjęta przez Niemcy Zachodnie po II wojnie światowej - że zaangażowanie w rosyjską gospodarkę i handel ma zagwarantować pokój w Europie oraz zapobiec kolejnej wojnie. Trzeci powód mówi natomiast o zacieśnianych od lat relacjach z Rosją, które Niemcom trudno porzucić.
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.